144 prokuratorów odwołanych z delegacji. Wiącek wysłał pismo do Bodnara

W związku z cofnięciem delegacji 144 prokuratorów rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiacek zwrócił się do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara o powody takiej decyzji oraz o wyjaśnienie, jak będzie zagwarantowana ciągłość i sprawność postępowań przygotowawczych dotychczas prowadzonych lub nadzorowanych przez odwołanych prokuratorów.

Publikacja: 03.02.2024 11:04

Marcin Wiącek, Adam Bodnar

Marcin Wiącek, Adam Bodnar

Foto: rp.pl

mat

— To decyzja, która jest bardzo przemyślana i przygotowana przeze mnie i zespół prokuratorów, którzy pracują ze mną w resorcie i mi doradzają w kontekście reformy prokuratury – tak minister sprawiedliwości Adam Bodnar tłumaczył powody wycofania z tzw. delegacji 144 prokuratorów, w tym aż 50 pracujących obecnie w prokuraturach regionalnych.

Jak pisaliśmy na łamach „Rzeczpospolitej” wśród prokuratorów, których cofa z delegacji minister Adam Bodnar są śledczy o wyjątkowych kompetencjach. Niemal wszyscy oni prowadzą śledztwa — w tym wielowątkowe, międzynarodowe. - Jeśli utkną, wykorzystają to podejrzani — obawiają się sami śledczy.

W ostatnim czasie sprawą zajął się rzecznik praw obywatelskich, do którego zwrócił się poseł Sebastian Kaleta.

RPO zwraca uwagę, że nagłe odwołanie prokuratora z delegacji może prowadzić do naruszenia jego prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego (art. 47 Konstytucji, art. 8 EKPC), np. w przypadku wymuszenia na nim przeprowadzki, z którą może wiązać się też konieczność zmiany szkoły, do której uczęszczają jego dzieci.

Dalej wskazano, że nagłe odwołanie prokuratora z delegacji może negatywnie odbić się na sprawności i rzetelności prowadzonych i nadzorowanych przez niego śledztw. „Przejęcie sprawy przez nowego prokuratora będzie bowiem wymagało czasu na zapoznanie się z aktami, co w oczywisty sposób będzie prowadziło do wydłużenia się postępowania i rzutowało na prawa pokrzywdzonych do efektywnego śledztwa (wywodzonego z konstytucyjnej zasady sprawności i rzetelności działania instytucji publicznych, a także z art. 2 i art. 3 EKPC)” - pisze RPO.

Rzecznik zwrócił się do ministra sprawiedliwości o wyjaśnienie, jakie były powody odwołania prokuratorów z delegacji oraz o podanie liczby postępowań przygotowawczych prowadzonych lub nadzorowanych przez każdego ze wspomnianych prokuratorów w jednostkach prokuratury, do których byli delegowani.

Czytaj więcej

Prokurator wylany z kąpielą. Kogo z delegacji wycofał minister Adam Bodnar

Czytaj więcej

Bodnar podjął decyzję. Koniec delegacji prokuratorów do Prokuratury Krajowej

— To decyzja, która jest bardzo przemyślana i przygotowana przeze mnie i zespół prokuratorów, którzy pracują ze mną w resorcie i mi doradzają w kontekście reformy prokuratury – tak minister sprawiedliwości Adam Bodnar tłumaczył powody wycofania z tzw. delegacji 144 prokuratorów, w tym aż 50 pracujących obecnie w prokuraturach regionalnych.

Jak pisaliśmy na łamach „Rzeczpospolitej” wśród prokuratorów, których cofa z delegacji minister Adam Bodnar są śledczy o wyjątkowych kompetencjach. Niemal wszyscy oni prowadzą śledztwa — w tym wielowątkowe, międzynarodowe. - Jeśli utkną, wykorzystają to podejrzani — obawiają się sami śledczy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Myśliwi kontra właściciele gruntów. Rząd chce chronić prawo własności
Podatki
Zapowiada się kolorowa jesień w podatkach. Wiemy, co planuje rząd Tuska
Praca, Emerytury i renty
Dodatek do emerytury. Wielu seniorów nie wie, że ma do niego prawo
Edukacja i wychowanie
Resort edukacji przygotowuje szkoły na upały. Będą nowe przepisy
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Sądy i trybunały
Czas na reformę. Rząd odkrywa karty w sprawie Sądu Najwyższego i neosędziów
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki