Jakie szczepienia przyjąć przed wakacyjnym wyjazdem w tropiki

Aby egzotyczny wyjazd nie skończył się nie mniej egzotyczną chorobą, groźną nawet dla życia, trzeba zadbać o profilaktykę. Wielu chorobom można zapobiec poprzez szczepienia.

Na przykład, choć nie jest to obowiązkowe, jadąc do coraz częściej odwiedzanej przez polskich turystów Kenii, warto się zaszczepić przeciwko żółtej febrze. Dowodem szczepienia jest wpis do międzynarodowej książeczki szczepień (tzw. żółtej książeczki), wydawanej w punkcie szczepień, którą należy zabrać ze sobą w podróż. Uodpornienie na febrę wymagane jest w wielu krajach tropikalnych (w Afryce np. w Kongu, Ruandzie, Nigrze czy RPA, w Azji oraz Ameryce Południowej).

Często odwiedzanym krajem są też Indie. Obowiązek szczepień nie dotyczy podróżnych udających się do tego kraju bezpośrednio z Europy. Inaczej wygląda sytuacja, gdy ktoś zaplanował objazd po Azji. Wtedy bezpieczniej uzyskać wpis do żółtej książeczki.

Jadąc do Indii, Indonezji, Kenii, Maroka, Sri Lanki, Tajlandii, Tunezji i na Kubę, warto się zaszczepić także przeciwko: żółtaczce, błonicy, tężcowi, durowi brzusznemu i polio.

Zaleca się także szczepienia przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i B, zakażeniom meningokokowym oraz wściekliźnie.

Uodpornianie najlepiej rozpocząć jakiś czas przed planowanym wyjazdem, ponieważ niektóre szczepienia wymagają podania kilku dawek. Opłaca się dopilnować przyjęcia wszystkich dawek przewidywanych w cyklu danego szczepienia. Niedokończone szczepienie nie daje pełnej odporności lub powoduje przedwczesne jej wygaśnięcie i przed kolejnym wyjazdem wszystko trzeba zaczynać od początku.

Podczas egzotycznych wyjazdów ze względu na zagrożenie epidemiologiczne trzeba też pamiętać, by pić wyłącznie wodę butelkowaną.

W tropikach łatwo zachorować na malarię. Dlatego miesiąc przed podróżą można się zgłosić do lekarza chorób tropikalnych po receptę na tabletki. Zwykle zaleca się ich stosowanie dwa tygodnie przed wyjazdem. Zapobieganie malarii polega także na unikaniu ukłuć owadów (przydadzą się repelenty i moskitiera).

Obecnie lepiej nie wyjeżdżać do Afryki Zachodniej. Od kilku miesięcy utrzymuje się tam epidemia zakażeń wirusem Ebola. Choroba ta należy do grupy wirusowych gorączek krwotocznych i jest niezwykle niebezpieczna, bo śmiertelność w razie zachorowania zwykle wynosi od 60 do 90 proc. Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza Polakom podróże do Gwinei, Liberii i Sierra Leone.

Jeśli już wyjazd w objęte epidemią rejony jest konieczny, zaleca się bezwzględne przestrzeganie zasad higieny. Należy unikać kontaktu z zakażonymi osobami oraz przedmiotami, które mogły się zetknąć z ich krwią lub płynami ustrojowymi. Lepiej wystrzegać się przypadkowego seksu. Konieczne jest też częste i dokładne mycie rąk z użyciem mydła lub środków dezynfekujących. Należy unikać kontaktu z dzikimi zwierzętami i konsumpcji dziczyzny. Przed spożyciem trzeba dokładnie myć owoce i warzywa.

Wszystkim podróżującym w egzotyczne rejony globu Polakom rekomenduje się na sześć–osiem tygodni przed planowanym wyjazdem wizytę w najbliższej placówce medycyny podróży. Pozwoli to zaplanować profilaktykę, przeprowadzić konieczne szczepienia i zasięgnąć porady lekarza specjalisty.