Prezydent Andrzej Duda właśnie kończy pierwszą kadencję. W naszym systemie konstytucyjnym prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych i współdziała z rządem w prowadzeniu polityki zagranicznej, szczególnie w wymiarze bezpieczeństwa. Warto spojrzeć na dokonania w tej domenie i przyszłe wyzwania nowej kadencji.
Wiele się udało
W 2015 roku prezydent Duda zastał chaos w polskiej polityce bezpieczeństwa. Ilustracją tego chaosu było m.in. rozbicie V4 na tle polityki wobec uchodźców. Istotniejsze jednak, że koalicja PO–PSL była bezradna w obliczu konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Pokutowała fałszywa teza, że wystarczy być w Unii i NATO i płynąć w głównym nurcie tych instytucji. Konflikt pozostawiono do rozwiązania Niemcom i Francuzom, czyli zwolennikom wymarzonej w Paryżu i Berlinie europejskiej autonomii strategicznej. Nie udało się do dziś.
Polskę odwiedzały wówczas symboliczne jednostki sojusznicze, aby skorzystać z naszych poligonów. Ich pobyt nie był włączony w obronę Polski. W 2014 roku udało się przekonać NATO do stworzenia 5-tysięcznej szpicy. Odsieczy, która miałaby dolecieć do nas na wypadek konfliktu. W 2015 roku okazało się jednak, że rosyjskie systemy antypostępowe powstrzymałyby skutecznie taką odsiecz. Prezydent Duda i rząd premier Beaty Szydło postanowili więc przekonać sojuszników do rozlokowania wojsk NATO w Polsce. Takie decyzje zapadły w 2016 roku na szczycie NATO w Warszawie. Mamy wojska europejskich sojuszników. Mamy amerykańską brygadę pancerną. W budowie jest baza amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Obecność sojuszników nadal rośnie. W 2016 roku przestaliśmy być tylko politycznym członkiem NATO. Mamy nie tylko polityczne, ale i wojskowe gwarancje bezpieczeństwa.
Od początku kadencji prezydent Duda postrzegał nasze bezpieczeństwo w szerokim aspekcie. Obok bezpieczeństwa militarnego udało się podnieść bezpieczeństwo energetyczne. Port LNG w Świnoujściu oraz umowy gazowe m.in. z USA są tego ilustracją.
Ważnym uzupełnieniem bezpieczeństwa militarnego i energetycznego były udane zabiegi o integrację naszego regionu. Odbudowano współpracę wyszehradzką i stworzono szeroki instrument współpracy regionalnej – Trójmorze, gdzie 12 państw rozwija integrację transportową i energetyczną. Inicjatywą zainteresował się poważnie prezydent Donald Trump. Ostatnio również Niemcy przystąpili do niej w charakterze obserwatora. Z pierwszej kadencji prezydenta Dudy będziemy jeszcze pamiętać Światowe Dni Młodzieży z udziałem papieża Franciszka oraz kilku milionów pielgrzymów. Warte wspomnienia jest też bezprecedensowe zwycięstwo w ONZ, gdzie 190 państw poparło nasz dwuletni udział w Radzie Bezpieczeństwa.