Janina Ochojska: Każda akcja jest trudna

Wszędzie tam, gdzie toczą się wojny, udzielanie pomocy zawsze będzie trudne - mówi Janina Ochojska założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej

Aktualizacja: 01.01.2018 21:44 Publikacja: 01.01.2018 17:49

Janina Ochojska

Janina Ochojska

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

Rzeczpospolita: Polska Akcja Humanitarna prowadzi swoją działalność już 25 lat. Jak narodził się pomysł utworzenia tej organizacji?

Janina Ochojska: To było w październiku 1992 roku. Pojechałam wtedy po raz pierwszy do Sarajewa razem z francuską organizacją humanitarną. Zobaczyłam tam ludzi, którzy wszystko stracili, całkowicie zależnych od pomocy z zewnątrz, docierającej do nich z całej Europy. Pomyślałam wtedy, że Polacy także powinni tam być. Wróciłam do kraju z postanowieniem zorganizowania konwoju do Bośni. Opowiedziałam o tym w radiu i najbardziej niesamowite było to, jak wiele ludzi odpowiedziało na mój apel. Myślę, że to był taki moment, w którym ludzie bardzo chcieli pomagać Bośni, ale po prostu nie mieli takiej możliwości i potrzebowali kogoś, kto powie: ja się tym zajmę. Przypuszczałam, że zorganizowanie tej pomocy będzie trwało bardzo długo – nikt nas przecież nie znał. Tymczasem po zaledwie sześciu tygodniach, 26 grudnia 1992 roku, wyjechał do Sarajewa pierwszy konwój z Polski.

I miała to być jednorazowa pomoc dla mieszkańców Sarajewa.

Kiedy wróciliśmy w styczniu do Polski, okazało się, że udało się zebrać środki do następnego konwoju, który niestety zakończył się tragicznie. Został ostrzelany przy wyjeździe z Sarajewa przez Serbów. Zginęła francuska wolontariuszka, a dwóch Polaków było rannych.

Przez 25 lat dotarliśmy z pomocą do 9,5 mln ludzi w 44 krajach. Od 2000 roku działamy poprzez stałe misje, których mamy obecnie pięć. Wyspecjalizowaliśmy się w zapewnianiu dostępu do wody – dostarczamy ją cysternami do obozów w Syrii, budujemy studnie w Sudanie Południowym i w Somalii.

Która z akcji była najtrudniejsza?

Tego nie da się określić. Wszędzie tam, gdzie toczą się wojny, udzielanie pomocy zawsze będzie trudne. Za każdym razem trzeba mobilizować opinię publiczną, zbierać pieniądze, pisać projekty, robić rozpoznanie. Od prawie 20 lat działamy też w Polsce z akcją dożywiania dzieci w szkołach „Pajacyk". I może się wydawać, że to jest najłatwiejsze, ale także wymaga bardzo dużo pracy i organizacji.

A czego można życzyć PAH z okazji ćwierćwiecza działalności?

Pewnie zabrzmi to banalnie, ale po prostu pieniędzy, bo to, czego dokonaliśmy, jest zasługą ofiarodawców. Im więcej mamy środków, tym więcej możemy zrobić dla innych.

Możesz wspierać PAH przez cały rok:

wpłać pieniądze na konto PAH: Alior Bank S.A. 02 2490 0005 0000 4600 8316 8772 lub poprzez stronę internetową:

www.pah.org.pl/wplac/

dołącz do klubu PAH SOS:

www.pah.org.pl/klub-pah-sos/

wspierając PAH comiesięczną darowizną

dowiedz się więcej o naszych działaniach na

www.pah.org.pl

Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!