Starcie Hamasu z Izraelem może spowodować otwartą wojnę, jak ostrzega Organizacja Narodów Zjednoczonych?
Jako wykładowca na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie pamiętam, jak w przeszłości podobne konflikty wygasały pod presją międzynarodową i wracano do status quo. Tym razem może być inaczej. Jak mówią Amerykanie o trzęsieniach ziemi w Kalifornii: The Big One. W ten konflikt nie są już wciągnięci tylko Palestyńczycy ze strefy Gazy i terytoriów okupowanych, ale też izraelscy Arabowie. Jak w latach 30., gdy starcie miało charakter etniczno-religijny, a nie tylko narodowy. Przy całym okrucieństwie Drugiej Intifady w 2000 roku, tego nie było.