W zeszłym roku w Polsce wykryto 25,6 tys. przypadków wyłudzeń odszkodowań i świadczeń na kwotę 442 mln zł. Rok wcześniej odnotowano 23,2 tys. takich przestępstw o wartości 401 mln zł.
Z danych zebranych przez Polską Izbę Ubezpieczeń wynika, że ponad 4,5 tys. przypadków wykrytych w zeszłym roku prób wyłudzeń dotyczyło ubezpieczeń na życie. Ich łączna wartość sięgnęła 34 mln zł. Najwięcej oszustw dotyczyło zawyżania kosztów leczenia i operacji. Co roku wykrywanych jest też kilkaset fałszywych zawiadomień o śmierci ubezpieczonego.
W ubezpieczeniach majątkowych najczęstsze oszustwa dotyczą wyłudzeń z komunikacyjnych polis OC i AC. Nieuczciwi klienci sięgają tu po zawyżanie kosztów szkód, próbują uzyskać odszkodowanie dla tego samego zdarzenia od kilku ubezpieczycieli, nierzadkie są sfingowane wypadki. Łączna wartość wyłudzeń z polis majątkowych to ponad 408 mln zł.
Czcionka w szpitalu
– Coraz skuteczniej ograniczamy skalę i liczbę niekorzystnych dla wszystkich uczestników rynku ubezpieczeniowego zjawisk przestępczości ubezpieczeniowej – mówi Małgorzata Ślepowrońska, prezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. – Działania przestępcze szybko identyfikujemy dzięki rozwojowi narzędzi informatycznych oraz standaryzacji procesów w obsłudze spraw typowanych jako próby nadużyć – tłumaczy. Jak dodaje, ubezpieczyciele korzystają z rozwiązań i informacji oferowanych przez fundusz za pośrednictwem specjalnej platformy. – Służy ona identyfikacji i weryfikacji zjawisk przestępczości ubezpieczeniowej. Całość walki z przestępczością uzupełnia gromadzenie wiedzy i informacji na jej temat oraz jej udostępnianie zainteresowanym i upoważnionym podmiotom – mówi Ślepowrońska.