Andrzej Klesyk to były prezes PZU. Za sterami największego polskiego ubezpieczyciela zasiadał w latach 2007-15. Odszedł po tym, jak władzę przejęło Prawo i Sprawiedliwość. Jego kandydaturę do rady nadzorczej PZU zgłosiło OFE Nationale-Nederlanden.
Jak Andrzej Klesyk trafił do rady nadzorczej PZU
We wtorek w południe Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie powołało Andrzeja Klesyka w skład rady nadzorczej spółki. Zajmie tam miejsce odwołanego 10 stycznia Wojciecha Olejniczaka.
Czytaj więcej
Zaangażowanie otwartych funduszy emerytalnych w kluczową dla zachowania polskiego rynku akcji grupę spółek w ubiegłym roku nieco się zmniejszyło. Kolejne zwyżki PKO BP mogą być pretekstem do pozbywania się jego walorów przez OFE.
Kandydatura Andrzeja Klesyka budziła spore wątpliwości. Jeszcze kilkadziesiąt godzin wcześniej był on przewodniczącym rady nadzorczej MJM Holdings, brokera ubezpieczeniowego i jednocześnie partnera biznesowego PZU. Wedle doniesień medialnych w zeszłym roku Klesyk ubiegał się o fotel prezesa PZU, który ostatecznie objął Artur Olech.
– Nationale-Nederlanden PTE rekomenduje kandydatów do rad nadzorczych, posiadających odpowiednie kompetencje i doświadczenie zawodowe. Kandydaci tacy są zawsze weryfikowani i podlegają ocenie odpowiedniości w ramach regulowanych procesów i procedur powoływania kandydatów do Rad Nadzorczych. Ostateczna decyzja dotycząca powołania kandydata w skład Rady Nadzorczej należy do Walnego Zgromadzenia – tak zgłoszenie kandydatury Klesyka tłumaczył „Rzeczpospolitej” Szymon Ożóg, prezes Nationale-Nederlanden PTE.