Kondycja finansowa firm transportowych w coraz większym stopniu zależy od przepisów obowiązujących i wprowadzanych w Polsce i UE. W kolejowych przewozach towarowych do dużego wzrostu kosztów działalności może przyczynić się wprowadzenie przez wspólnotę regulacji dotyczących obowiązkowego wyposażenia wagonów w tzw. kompozytowe wstawki hamulcowe. – Ze względu na ilość posiadanego taboru szczególnie dotkliwe byłoby to dla PKP Cargo. Na razie nie jest jednak pewne, czy przepisy w tym zakresie w jakiejkolwiek formie zostaną wprowadzone – mówi Krzysztof Pado, analityk DM BDM.
OT Logistics, grupa specjalizująca się w transporcie śródlądowym, spedycji kolejowej i morskiej oraz usługach portowych, w swojej działalności musi uwzględniać bardzo wiele różnych regulacji. Jednym z problemów, z którymi się styka, jest rozbudowana procedura środowiskowa, która wymaga opracowania pełnej dokumentacji środowiskowej w zasadzie dla każdej inwestycji w obszarze pirsów i nabrzeży portowych. – Wynika ona z objęcia pasa wybrzeża Morza Bałtyckiego oraz portu zewnętrznego w Gdańsku wzdłuż linii Zatoki Gdańskiej obszarem Natura 2000. Konieczność uzyskiwania pełnej dokumentacji środowiskowej wpływa na znaczne wydłużenie procesu inwestycyjnego – mówi Zbigniew Nowik, prezes OT Logistics. Tymczasem dla firmy budowa terminalu agro w porcie gdańskim to kluczowy projekt.
Coraz mocniej regulowana będzie działalność przewoźników drogowych. KE potwierdziła właśnie konieczność stosowania przepisów dotyczących płacy minimalnej dla kierowców. – Wprawdzie już wcześniej określono, że mają one zastosowanie do transportu, ale tylko Niemcy, Francja, Włochy i Austria wprowadziły i egzekwowały związane z tym przepisy. Teraz powinny się one pojawić się we wszystkich krajach, co nie tylko zwiększy koszty polskich przewoźników, ale też spowoduje dalszy wzrost biurokracji i wymogów – mówi Piotr Żółty, ekspert ds. obsługi służb kontrolnych Inelo.