Partia Jarosława Kaczyńskiego, będąc w opozycji, jest w gorszej sytuacji finansowej nie tylko przez odrzucenie sprawozdania przez PKW. Kłopoty mają też media wspierające PiS, które kłócą się o kasę i wpływy. Gorszące spory wychodzą na światło dzienne.
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości zaprezentowali projekt uchwały, w której Sejm miałby upomnieć się o ekshumacje i godny pochówek Polaków, zamordowanych przez Ukraińców w czasie rzezi wołyńskiej.
Były prezes TVP przygotował raport o przyczynach porażki PiS w wyborach parlamentarnych. Kurski przekonuje, że winny nie jest Jarosław Kaczyński, ale Telewizja Polska, które przestała wspierać partię. Czy prezes da się oczarować swojemu bulterierowi?
W wyniku decyzji premiera Donalda Tuska odwołani zostali członkowie rady Instytutu De Republica. Jednym z nich była matka posłanki PiS Joanny Lichockiej. "Jest moją mamą, więc musiała być odwołana" - napisała w sieci polityk.
Obrońcy TVP walczą o Polskę, a przy okazji o własny interes. A tak naprawdę budują mit założycielski nowej opozycji. Ale Jarosław Kaczyński, choć może o tym nie wie, nie jest jednak marszałkiem Józefem Piłsudskim, więc jego plan może się nie powieść.
Nic dziwnego, że we wtorek wieczorem wielu posłów PiS trafiło do siedziby TVP – wszak przez ostatnie osiem lat mogli się tam czuć jak w domu, więc można było się pomylić, podając adres taksówkarzowi.
Byli szefowie resortów kultury i obrony mogą stanąć przed sądem z powodu spotu o uchodźcach. Wcześniej z tego powodu immunitety stracili już europosłowie PiS.