Joanna Lichocka, jedna z najmajętniejszych polityczek w Polsce, nawoływała w Telewizji Republika, żeby widzowie wspierali finansowo nie telewizję, w której gościła, a partię, którą reprezentuje. – Ja, szczerze mówiąc, troszkę się dziwię, że Telewizja Republika pokazuje tylko konto swoje, a nie informuje o tej wielkiej zbiórce, która powinna nastąpić – mówiła w poniedziałek w TV Republika posłanka Lichocka, dziwiąc się, że telewizja prywatna nie zbiera pieniędzy na kampanię wyborczą Karola Nawrockiego i nie podaje konta PiS na pasku informacyjnym.
Posłanka nawiązała do zbiórek, które Telewizja Republika organizuje na antenie np. na sprzęt do nowej siedziby stacji. – Najważniejsze jest to, żeby Karol Nawrocki został prezydentem (…) Apeluję, w pierwszej kolejności PiS, te konta, które będą przeznaczone na kampanię prezydencką Karola Nawrockiego – prosiła widzów na antenie posłanka.
Czytaj więcej
Widzowie łakną informacyjnych kanałów. Prawicowa stacja na tej hossie mogła sporo ugrać, a mierzy się z problemami.
Milionerka z PiS wyciąga ręce po pieniądze dla partii Kaczyńskiego
Milionerka z PiS jest ostatnią osobą, która powinna wyciągać rękę po pieniądze. Stan posiadania posłanki według oświadczenia majątkowego to 557 895,73 zł przychodów za rok i nieruchomości o wartości 11 211 750,00 zł. Lichocka, goszcząc w telewizji Tomasza Sakiewicza, powiedziała, że TV Republika nie powinna podawać numeru konta, na który można wpłacać pieniądze, ale numer konta PiS. Sama w 2024 roku wpłaciła na partię, której jest posłanką, jedynie 64 tys. zł. Wizerunkowo wygląda to bardzo źle i na konto PiS idzie przekaz, że pazerność partii Kaczyńskiego nie zna granic.