W końcu XIX wieku we wszystkich portach roiło się od doskonałych kapitanów wielkiej żeglugi daremnie poszukujących pracy. Morza opanowały parowce" – napisał Włodzimierz Głowacki w książce „Wspaniały świat żeglarstwa". Koło historii dokonało pełnego obrotu i parowce zeszły ze sceny. Ale teraz – dla wielu dość Jedna z gdańskich restauracji kupiła stuletni holownik i pływa z turystami po Motławie. Holownik „Okoń" zwodowano w 1921 r. w Królewcu. Armator zdecydował o przywróceniu napędu parowego, dlatego sprowadzono z Wielkiej Brytanii kocioł parowy z początku XX w. Nie jest on jednak zasilany węglem, ale ropą, gdyż nie ma już żadnej instytucji, która może nadawać uprawnienia palacza okrętowego...