Jak umierał Józef Stalin

Opublikowano fragmenty wspomnień lekarza, który był przy śmierci Józefa Stalina. Wódz cierpiał na miażdżycę mózgu

Publikacja: 22.04.2011 02:39

Pochód pierwszomajowy w Irkucku. Uczestnicy niosą zdjęcie Józefa Stalina

Pochód pierwszomajowy w Irkucku. Uczestnicy niosą zdjęcie Józefa Stalina

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

„To było i trochę śmiesznie, i trochę strasznie – widzieć wnętrzności Stalina pływające w miednicach z wodą" – wspominał kremlowski lekarz Aleksander Miasnikow.

Miasnikow wraz z innymi lekarzami czuwał przy umierającym wodzu. Rękopis jego wspomnień skonfiskowało KGB w 1965 roku. Niedawno odzyskał je wnuk, w czwartek fragment opublikowała gazeta „Moskowskij Komsomolec". Stalin doznał wylewu krwi do mózgu i kilka dni leżał nieprzytomny. Miasnikow pisze, jak w pewnym momencie jeden z członków trwającego nieustannie konsylium zauważył u pacjenta objawy charakterystyczne dla stanu po zawale serca. Oznaczałoby to, że lekarze zawału nie dostrzegli.

Na daczę w Kuncewie sprowadzono elektrokardiograf i diagnoza została potwierdzona. A odbywało się to wszystko w samym apogeum „sprawy kremlowskich lekarzy" – na Łubiance siedział kwiat sowieckiej medycyny oskarżony o mordowanie przywódców państwa, między innymi poprzez celowe dopuszczenie do zawału serca u Andrieja Żdanowa.

Zgromadzeni u łoża Stalina doktorzy przerazili się, że podzielą los uwięzionych kolegów. Postanowili więc ukryć fakt zawału u nieprzytomnego wodza. Nie miało to jednak istotnego wpływu na przebieg zdarzeń, Józef Wissarionowicz i tak by umarł.

„Człowiek numer dwa po  Stalinie" Grigorij Malenkow dał jednak lekarzom do zrozumienia, że oczekuje maksymalnego przedłużenia agonii, by sowieccy przywódcy zdążyli przygotować nowe kierownictwo do objęcia władzy, a społeczeństwo – do informacji o odejściu wodza.

Gdy w końcu Stalin umarł, Miasnikow uczestniczył w  sekcji zwłok. Wykazała ona m.in. zaawansowaną miażdżycę tętnic mózgu. Według lekarza mogło to potęgować okrucieństwo i podejrzliwość Stalina, a także jego strach przed wrogami i postępujące problemy z realistyczną oceną ludzi i zdarzeń.

„Państwem rządził człowiek chory, który ukrywał swoją chorobę" – zapisał w swoim dzienniku kremlowski lekarz.

Wspomnienia Aleksandra Miasnikowa to niejedyne wydarzenie na rosyjskim rynku pamiętnikarskim. Do  druku przygotowywane są też tak zwane „Dzienniki Berii". Ich autentyczność jest jednak dyskusyjna, bo są napisane po rosyjsku, podczas gdy słynny szef NKWD Ławrientij Beria, który był Gruzinem, nie pisał płynnie w tym języku.

Korespondencja z Moskwy

„To było i trochę śmiesznie, i trochę strasznie – widzieć wnętrzności Stalina pływające w miednicach z wodą" – wspominał kremlowski lekarz Aleksander Miasnikow.

Miasnikow wraz z innymi lekarzami czuwał przy umierającym wodzu. Rękopis jego wspomnień skonfiskowało KGB w 1965 roku. Niedawno odzyskał je wnuk, w czwartek fragment opublikowała gazeta „Moskowskij Komsomolec". Stalin doznał wylewu krwi do mózgu i kilka dni leżał nieprzytomny. Miasnikow pisze, jak w pewnym momencie jeden z członków trwającego nieustannie konsylium zauważył u pacjenta objawy charakterystyczne dla stanu po zawale serca. Oznaczałoby to, że lekarze zawału nie dostrzegli.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1015
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1016
Świat
Incydent na Morzu Bałtyckim. Załoga rosyjskiego statku wystrzeliła racę w stronę śmigłowca Bundeswehry
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1014
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1013
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska