Lalka Barbie zabija tygrysa piłą łańcuchową. Takie sceny rozgrywały się pod paryskim sklepem. Zarówno w roli różowej oprawczyni, jak i futrzanych ofiar - tygrysów i małp - działacze Greenpeace. Organizacja ta oskarża producenta zabawek, firmę Mattel, że przy produkcji opakowań lalki Barbie wykorzystuje drewno z lasów deszczowych Indonezji.
Niektórzy protestujący weszli do sklepu i umieszczali na pudełkach z zabawkami nalepki: "Uwaga, ten produkt przyczynia się do wycinania lasów w Indonezji".
- Ponad milion hektarów lasu znika co roku w Indonezji - twierdzi Jerome Frignet z Greenpeace France.
CSI Greenpeace
- Barbie niszczy lasy deszczowe i w ten sposób skazuje zagrożone gatunki, jak tygrysy, na wyginięcie - oświadczył na początku czerwca Bustar Maitar, szef kampanii Greenpeace na rzecz ratowania indonezyjskich lasów. Dodał, że firma Mattel musi skończyć z pakowaniem "najsłynniejszej zabawki świata w destrukcję lasów".