Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. - Ukraina musi wykonać wszystko co jest niezbędne, aby F-16 pojawiły się na naszym niebie - mówił w wieczornym wystąpieniu prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.
Nadal nie ma jasności, jak dokładnie przywódcy Grupy Wagnera, Jewgienij Prigożyn i Dmitrij Utkin, zginęli w drodze z Moskwy do Petersburga. Kilka dni po katastrofie samolotu mało kto wierzy, że zdarzenie było wypadkiem. Mimo że Dmitrij Pieskow, rzecznik prezydenta Rosji, odrzucił w piątek (25 sierpnia) wszelkie spekulacje na temat rozkazu Kremla nazywając je „kłamstwami”.
Dla bliskiego sojusznika Rosji, Białorusi, pytanie brzmi: co stanie się teraz z częścią bojowników, którzy zostali tam zesłani po nieudanym buncie przeciwko dowództwu rosyjskiej armii pod koniec czerwca? W grę wchodzi od 4000 do 5000 uzbrojonych żołnierzy, znanych z brutalnych działań wojennych, którzy mieli teraz zostać rozmieszczeni na Białorusi jako „szkoleniowcy”.
Czytaj więcej
Związany z Grupą Wagnera kanał Grey Zone w serwisie Telegram przypomina jeden z wywiadów, którego Jewgienij Prigożyn udzielił pod koniec kwietnia blogerowi wojskowemu Semionowi Pegowowi. W wywiadzie Prigożyn używa metafory o "samolocie rozpadającym się w powietrzu".
Niewielka część najemników Grupy Wagnera może pozostać na Białorusi
Dotychczasowa historia prywatnej armii Prigożyna dobiegła końca, mówi Alexander Friedman, historyk Europy Wschodniej na Uniwersytecie w Duesseldorfie. – Wagnerowcy pozostaną jednak w Afryce lub na Białorusi – twierdzi. Jego zdaniem grupa przetrwa, „być może pod tą samą nazwą. Zostanie jednak podporządkowana rosyjskiemu Ministerstwu Obrony”.