W styczniu Komisja Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności Parlamentu Europejskiego wydała pozytywną opinię o zmianie traktatów, które przeniosą leśnictwo z kompetencji krajowych do wspólnych UE. Jednak, aby zmiany w traktatach doszły do skutku, muszą się zgodzić wszystkie państwa członkowskie.
Art. 4 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej przewiduje, że kompetencje dzielone między UE a państwa członkowskie stosują się m.in. do takich głównych dziedzin, jak rynek wewnętrzny, transport i środowisko. Zgodnie z informacjami zamieszczonymi na stronie PE, unijne traktaty nie odnoszą się bezpośrednio do lasów, w związku z czym UE nie prowadzi wspólnej polityki leśnej, który to obszar pozostaje głównie w kompetencji krajowej.
Z propozycją Brukseli nie zgadza się polski rząd, który stoi na stanowisku, że "leśnictwo i gospodarka leśna powinny pozostać w wyłącznej gestii poszczególnych krajów członkowskich Unii Europejskiej".
W przyjętym dokumencie podkreślono, że "lasy w Polsce stanowią obecnie blisko 30 proc. powierzchni kraju, są dziedzictwem przyrodniczym naszego narodu, a pełniąc funkcje ochronne, społeczne i gospodarcze, stanowią istotny element życia obecnych i kolejnych pokoleń Polaków, stąd winny pozostać pod wyłącznym nadzorem państwa polskiego".
W stanowisku Rada Ministrów przekonuje, że funkcjonująca w Polsce "wielofunkcyjna zrównoważona gospodarka leśna, w połączeniu z budownictwem drewnianym i wytwarzaniem innych produktów z drewna, to droga do zachowania i wzbogacania różnorodności biologicznej, korzystnego oddziaływania na klimat przy równoczesnym istotnym wpływie na rozwój gospodarczy Rzeczypospolitej Polskiej".