Aktualizacja: 10.03.2025 10:56 Publikacja: 27.11.2024 04:07
Nowe prawo uderzy w wielu imigrantów, głownie z Azji Centralnej
Foto: AFP
Od lutego 2025 r. życie milionów migrantów w Rosji znajdzie się w rękach rosyjskich policjantów. Zgodnie z podpisaną w sierpniu przez Putina ustawą do deportacji przybyszów nie będzie już wymagana decyzja sądu. Rosyjska policja będzie mogła wyrzucić obcokrajowca z kraju nawet za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym i za wiele innych wykroczeń opisanych w rosyjskim kodeksie administracyjnym.
To jedna z wielu zmian, która uderzy w pracujących i mieszkających w Rosji migrantów. Wszystko przez trwające od miesięcy zaostrzenie polityki migracyjnej.
PostNord Denmark, duński operator pocztowy, wraz z końcem 2025 roku skończy z dostarczaniem listów, ze względu na 90 procentowy spadek liczby wysyłanych listów od początku ubiegłego stulecia.
Setki tysięcy Greków wyszły na ulice miast w Grecji, domagając się wyciągnięcia odpowiedzialności wobec winnych najtragiczniejszej katastrofie kolejowej w historii kraju w drugą rocznicę wypadku, w którym zginęło 57 osób.
Dziesięć lat temu w centrum Moskwy pod murami Kremla został zamordowany lider rosyjskiej opozycji demokratycznej. Dzisiaj w Rosji już nikt głośno nie waży się krytykować Władimira Putina.
W 2024 roku w Japonii urodziło się 720 988 dzieci - to oznacza, że był to dziewiąty rok ze spadkiem liczby urodzeń w tym kraju.
Suzuki to nie tylko cenione samochody i motocykle, ale też i wielokrotnie nagradzane silniki zaburtowe. Dział Marine japońskiej marki obchodzi okrągłe urodziny.
Poziom dzietności w Korei Południowej w 2024 roku nieznacznie wzrósł - informuje koreański urząd statystyczny.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Donald Trump poinformował, że USA i Ukraina są bliskie porozumienia ws. wznowienia przekazywania przez Waszyngton informacji wywiadowczych Kijowowi.
Europejczycy udający się do Wielkiej Brytanii będą musieli od 2 kwietnia nie tylko posiadać elektroniczne zezwolenie na wjazd ETA, ważne przez 2 lata, ale także zapłacić 10 funtów. Rząd nie wyklucza podwyżki tej opłaty do 16 funtów. System ma uszczelnić granice przed przestępcami.
- Rosja już dziś jest na tyle silna, by w tym roku zaatakować kraje bałtyckie. Poszerzenie swojej strefy wpływów przez Putina to nie tylko pokusa, ale zaplanowany kolejny krok - mówi generał Leon Komornicki, były zastępca szefa Sztabu Generalnego WP, prezes Fundacji Poległym Pomordowanym na Wschodzie.
- Nikt nie ma prawa mówić do polskiego ministra, żeby się zamknął czy nazywać go małym człowieczkiem - tak marszałek Sejmu Szymon Hołownia skomentował wymianę zdań w serwisie X między szefem MSZ Radosławem Sikorskim, stojącym na czele Departamentu ds. Wydajności Rządu (DOGE) Elonem Muskiem oraz sekretarzem stanu USA Marco Rubio.
11 lotnisk, od Hamburga przez Berlin, Düsseldorf, Frankfurt, Monachium aż po Stuttgart będzie strajkować cały poniedziałek. To oznacza potężne kłopoty dla pasażerów, ale też dla linii lotniczych. Szacuje się, że odwołanych zostanie około 3,4 tysiąca lotów, a skutki tego odczuje ponad pół miliona podróżnych.
Rzecznik MSZ Paweł Wroński skomentował słowa sekretarza stanu USA Marco Rubio, który kazał Radosławowi Sikorskiemu podziękować za systemy Starlink, wykorzystywane przez ukraińską armię, a opłacane przez Polskę. - Być może to uświadomiło społeczeństwu amerykańskiemu, że ws. Ukrainy nie za wszystko płacą Stany Zjednoczone - powiedział.
To nie była emocjonalna polemika. To było wskazanie, że wspieramy Ukrainę bardzo mocno - mówił w rozmowie z TVN24 minister ds. UE Adam Szłapka.
Premier Donald Tusk zapowiada zwiększenie wydatków na wojsko i powszechne szkolenia wojskowe. Ukraina chce zaproponować Rosji częściowe zawieszenie broni, licząc na wznowienie dostaw amunicji i wsparcia wywiadowczego z USA. Tymczasem Chiny nakładają wysokie cła odwetowe na Kanadę, a Ottawa liczy na porozumienie z Waszyngtonem w sprawie polityki handlowej wobec Pekinu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas