Szkoła nie jest bezpieczna

Rozmowa: Brunon Hołyst, profesor, znany kryminolog

Publikacja: 18.05.2010 00:57

[b]Rz: W gimnazjach dochodzi do scen jak z życia przestępczego: 15-latki wymuszają pieniądze od młodszych uczniów. Czym to grozi? [/b]

Prof. Brunon Hołyst: Zachowania agresywne dziecka są zawsze bardzo niebezpieczne i należy szybko na nie reagować.

Jeżeli od razu nie następuje odpowiednia reakcja, dziecko przyzwyczaja się do określonego sposobu funkcjonowania. I później, w dorosłym życiu, go powiela. Jeśli w gimnazjum wymusza pieniądze od młodszych kolegów czy zabiera im jakieś rzeczy, to gdy dorośnie, też może sięgać po taki łatwy sposób zdobywania środków.

[b]Nauczyciele, dyrekcje szkół niechętnie reagują w mniej jaskrawych przypadkach przemocy.[/b]

Nauczyciele lekceważą przypadki przemocy, nie nawiązują kontaktów z domem i z policją, bo wychodzą z założenia, że im mniej się mówi o patologii w danej szkole, tym jest lepiej dla jej pozycji. Ale to błąd. Jeśli nie reagują, potem dochodzi do działań tak drastycznych, jak pobicie nauczyciela. Z drugiej strony brakuje solidarnej współpracy między pokrzywdzonymi a innymi uczniami, którzy mogliby im pomóc. Na przykład zgłosić przemoc dorosłym. Szkoła nie jest bezpieczna.

[b]W gimnazjach wymuszenia czy bójki zdarzają się częściej niż w szkołach średnich. Dlaczego? [/b]

Nastolatki sprawdzają, co im wolno. To takie naciąganie liny moralnej: czy ta lina jeszcze wytrzyma, czy już nie.

Z drugiej strony takie są wzorce rodzinne, w stosunkach międzyludzkich dominuje przemoc. Poza tym biedniejsze dzieci chcą w ten sposób łatwo zdobyć środki.

Społeczeństwo
Nie żyje Sławomir Wałęsa. Syn byłego prezydenta miał 52 lata
Społeczeństwo
Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz miał 41 lat
Społeczeństwo
Młodzi wcześniej testują z „promilami”
Społeczeństwo
Sondaż: Składka zdrowotna dla przedsiębiorców w dół? Znamy zdanie Polaków
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Społeczeństwo
Nawet 27 stopni w majówkę. Ale w weekend pogoda się zmieni
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne