Ale problem może rozwiązać w ciągu kilku dni sąd, gdyby prezes Banaś do niego się odwołał, co zapowiedział. Zebrane jednak dowodowy będą mogły być wykorzystanie w procesie.
Chodzi o śledztwa dotyczące podejrzeń nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych i deklaracjach podatkowych Mariana Banasia.
Prezes Banaś poinformował marszałek Sejmu o naruszeniu prawa przez organy procesowe dokonujące przeszukania jego mieszkania, a także mieszkań żony i córki oraz próby przeszukania gabinetu prezesa mimo jego oświadczenia, że nie ma tam żadnych dokumentów wymienione w postanowieniu prokuratora. W ocenie prezesa Banasie to działania be precedensowe, gdyż mogą niezależności konstytucyjnego, organu kontroli państwowej jakim jest NIK.
Czytaj także: Czego agenci CBA szukali u Mariana Banasia?
Tymczasem Elżbieta Witek, marszałek Sejmu poinformowała w piątek po spotkaniu z prezesem Banasiem, że marszałek może interweniować tylko tedy, gdyby naruszana została nietykalność osobista, czy doszło do zatrzymania prezesa, a to nie miało miejsca. Powoła się przy tym na opinię prawną, która dopuszcza przeszukania pomieszczeń osób objętych takim immunitetem.