Decyzję o zastosowaniu aresztowania podjął Wojskowy Sąd Garnizonowy w Olsztynie na wniosek Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ. Obrońca żołnierza nie podjął jeszcze decyzji, czy zaskarży decyzję sądu, czeka uzasadnienie postanowienia.
Przypomnijmy - żołnierz został zatrzymany przez żandarmerię wojskową 1 stycznia po tym, jak strzelał w kierunku samochodu, którym jechał mężczyzna z nastoletnią córką. W stronę auta wystrzelał trzy magazynki z karabinka Grot – padło blisko 70 strzałów, co śledczy ustalili m.in. po liczbie śladów na siedzeniach samochodu. Zanim trafiły w fotel 13-latki, zdążyła ona uciec z auta.
Czytaj więcej
Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ przedstawiła w czwartek zarzuty usiłowania zabójstwa, gróźb karalnych i przekroczenia uprawnień 25-letniemu żołnierzowi, który w Nowy Rok strzelał w Mielniku w kierunku cywilnego samochodu.
Żołnierz był pijany, tuż po zatrzymaniu miał ok. 2 promile alkoholu w organizmie. Prokurator postawił mu zarzuty usiłowania zabójstwa, a także przekroczenia uprawnień, składania gróźb karalnych i pełnienia służby pod wpływem alkoholu.
Żołnierze na granicy mają zakaz picia alkoholu
Podejrzany 25-latek zeznał, że nie chciał nikogo zabić, wypił by odreagować stres związany ze służbą na granicy. Mężczyźnie grozi nawet dożywotnie więzienie. Został także zawieszony i będzie wydalony ze służby.