- Komitet Polityczny na mój wniosek ustalił obniżenie o 20 proc. poselskich i senatorskich pensji, wprowadzone zostaną limity obniżające zarobki wójtów, burmistrzów, prezydentów, marszałków i starostów oraz ich zastępców - mówił na początku kwietnia Kaczyński.
Była to reakcja na burzę medialną, jaką wywołało ujawnienie wysokości premii dla członków rządu Beaty Szydło.
Prezes PiS zapowiedział też wówczas, że konstytucyjni ministrowie, którzy otrzymali nagrody, przekażą je na cele społeczne, na rzecz Caritas.
Projekt trafił już do Sejmu. Dzięki niemu budżet państwa ma zaoszczędzić ok. 13 mln zł rocznie.
W obecnym stanie prawnym uposażenie posła i senatora odpowiada wysokości wynagrodzenia podsekretarza stanu, ustalonego na podstawie przepisów o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, z wyłączeniem dodatku z tytułu wysługi lat.