WSA: Szkoła musi zwrócić nadwyżkę dotacji

Skoro podmiot prowadzący szkołę otrzymał miesięczną część dotacji w kwocie wyższej niż stawka dotacji przemnożona przez liczbę uczniów uprawnionych do jej otrzymania, to taka „nadwyżka" powinna być uznana za dotację pobraną w nadmiernej wysokości.

Publikacja: 14.03.2015 12:41

WSA: Szkoła musi zwrócić nadwyżkę dotacji

Foto: www.sxc.hu

Czego dotyczył spór

W sprawie chodziło o zwrot dotacji pobranej w grudniu 2013 r. w nadmiernej wysokości na uczniów prywatnego studium (dalej także „spółka) wraz z odsetkami.

W maju 2014 r. starosta oficjalnie upomniał się o zwrot pieniędzy. Zdaniem organu wypłacona w nadmiernej wysokości dotacja dotyczyła dwóch uczniów, którzy nie uzyskali 50 proc. frekwencji na zajęciach w grudniu 2013 r. Organ ustalił to na podstawie złożonego przez spółkę oświadczenia miesięcznego o rzeczywistej liczbie uczniów. Wynikało z niego, że rzeczywista liczba uczniów na ten dzień wynosiła 127 uczniów i na taką liczbę 30 grudnia 2013 r. przekazano dotację.

Tymczasem na podstawie złożonego w wymaganym terminie oświadczenie rozliczenia frekwencji uczniów za grudzień ustalono, że liczba uczniów spełniająca wymóg frekwencji wyniosła 125 osób. I to zdaniem organu skutkowało obowiązkiem jej zwrotu stosownie do uchwały rady powiatu.

Spółka nie zgadzała się z takim rozstrzygnięciem. Domagając się uchylenia decyzji, podkreślała, że kwota 376,34 zł nie stanowi dotacji pobranej w nadmiernej wysokości. A pieniądze zostały wydatkowane zgodnie z przeznaczeniem dotacji.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie uwzględniło odwołania i sprawa trafiła do sądu. W skardze spółka podkreślała, że wydatkowanie przez nią części dotacji (tj. za grudzień 2013 r.) nastąpiło w przekonaniu, że przekazana przez organ kwota została prawidłowo obliczona i wypłacona. Zdaniem spółki, tylko gdyby otrzymanej dotacji nie wydatkowała w 2013 r., mogłaby niewątpliwie narazić się na konieczność zwrotu niewykorzystanej części (art. 251 ust. 1 i ust. 3 ustawy o finansach publicznych).

Rozstrzygnięcie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie przypomniał m.in., że dotacjami pobranymi w nadmiernej wysokości są te otrzymane z budżetu jednostki samorządu terytorialnego w wysokości wyższej niż określona w odrębnych przepisach, w umowie lub w wysokości wyższej niż niezbędna na dofinansowanie lub finansowanie dotowanego zadania.

Dlatego uznał, że skoro podmiot prowadzący szkołę otrzymał miesięczną część dotacji w kwocie wyższej niż stawka dotacji przemnożona przez liczbę uczniów uprawnionych do jej otrzymania, to taka przekazana „nadwyżka" powinna być uznana za dotację pobraną w nadmiernej wysokości. Tym samym sporna kwota słusznie została przez organ uznana za podlegającą zwrotowi, gdyż wynikła z przemnożenia stawki dotacji przez zbyt dużą liczbę uczniów (o dwóch).

Co prawda sąd zgodził się, że skarżąca nie miała wpływu na okoliczność wypłaty części dotacji w nadmiernej wysokości, gdyż w odpowiednim czasie podała w oświadczeniu dane odnośnie do liczby uczniów. Jednak ustawa o finansach publicznych nie różnicuje przyczyn pobrania dotacji w nadmiernej wysokości, odnosi się jedynie do obiektywnego stwierdzenia „nadmierna wysokość". Zatem zdaniem WSA nie można zaakceptować poglądu, że skoro wypełniła obowiązek złożenia oświadczenia o liczbie uczniów w nakazanym terminie, to wypłacona na jej rzecz dotacja nie może być uznana za dotację w nadmiernej wysokości.

Sąd dopatrzył się za to błędów przy wyliczaniu odsetek. Zauważył, że stosownie do art. 252 ust. 1 in fine ustawy o finansach publicznych dotacje pobrane w nadmiernej wysokości podlegają zwrotowi do budżetu wraz z odsetkami w wysokości określonej jak dla zaległości podatkowych, w ciągu 15 dni od dnia pobrania dotacji w nadmiernej wysokości.

W rozpoznawanej sprawie starosta nakazał zwrot odsetek od 16 stycznia 2014 roku. Część dotacji przypadająca na grudzień 2013 r. została bowiem zapłacona przelewem 30 grudnia 2013 r. I uznał, że już w chwili zapłaty nastąpiło „stwierdzenie okoliczności" wypłaty dotacji w nadmiernej wysokości.

Sąd nie zgodził się z takim rozumowaniem, bo podmiot prowadzący szkołę nie miał wpływu na to, że dotacja została mu wypłacona w nadmiernej wysokości. W sytuacji, gdy do obliczenia części dotacji wzięta została przez organ niewłaściwa liczba uczniów z prawidłowo wypełnionego oświadczenia, to powinien on zawiadomić podmiot prowadzący szkołę, że do takiej sytuacji doszło. Zdaniem WSA dopiero od otrzymania przez niego takiej informacji można mówić, że wypełniona została dyspozycja przepisu art. 252 ust. 1 u.p.f. i od tej daty mogą być naliczane odsetki od niezwróconej nadmiernie wypłaconej części dotacji.

Jak podkreślono w uzasadnieniu, skarżący nie jest zobowiązany do bieżącego sprawdzania, czy zapłacona na jego rzecz dotacja przez zarząd powiatu nie jest dotacją w nadmiernej wysokości. Zwłaszcza w sytuacji, gdy prowadzi kilka szkół, na które otrzymuje dotacje.

Zdaniem sądu zatem działanie organu polegające na naliczeniu odsetek już od 15 dnia od wypłaty dotacji w rozpoznawanej sprawie nie było uprawnione. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy organ będzie musiał wykazać, kiedy nastąpiło stwierdzenie okoliczności wypłaty dotacji w nadmiernej wysokości, i od wykazanej daty może nakazać zwrot odsetek.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie z 5 lutego 2015 r., sygn. akt I SA/Sz 1120/14.

Zawody prawnicze
Adwokatura szykuje małą rewolucję. Co z adwokacką spółką kapitałową?
Prawo w Polsce
Prezydent Andrzej Duda zawetował ważną ustawę. Jest plan B
Nieruchomości
Ważny obowiązek dla właścicieli budynków. Czas na zgłoszenie do końca marca
Nieruchomości
Drzewo może rzucać cień na nieruchomość sąsiada? Ważne orzeczenie SN
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Praca, Emerytury i renty
Dodatkowe pieniądze po 60. roku życia. Kto ma prawo do emerytury kapitałowej?