- Pragnę wyrazić zażenowanie faktem podjęcia w dniu 29 czerwca br. przez Zgromadzenie Sędziów Izby Cywilnej SN, zwołane w celu wyłonienia kandydatów na stanowisko Prezesa SN kierującego jej pracami, decyzji o odroczeniu posiedzenia - rozpoczyna swoje oświadczenie Małgorzata Manowska.
Dalej zwraca uwagę, że podczas obrad Zgromadzenia Sędziów Izby Cywilnej, które odbyło się tego samego dnia i w tym samym składzie, podjęto uchwały w przedmiocie przyjęcia informacji rocznej o pracach Izby oraz w przedmiocie nieobsadzonych stanowisk sędziowskich w tej Izbie. Nie były wówczas zgłaszane żadne wątpliwości co do możliwości procedowania oraz podjęcia uchwał z udziałem wszystkich sędziów Izby Cywilnej. - W świetle tych faktów, nie sposób wskazać racjonalnych powodów, dla których podczas drugiego Zgromadzenia Sędziów Izby Cywilnej, obradującego tego samego dnia i w tym samym składzie, doszukano się okoliczności uniemożliwiających podjęcie decyzji w przedmiocie przedstawienia kandydatów na stanowisko Prezesa SN kierującego pracą tej Izby. Nie sposób uznać za zgodne z prawem lub racjonalne twierdzeń, w myśl których większość zgromadzenia sędziów Izby Sądu Najwyższego mogłaby decydować o tym, w których sprawach mniejszość sędziów może brać udział w podejmowaniu decyzji, a w których nie może - pisze I Prezes SN.