Jak informuje w środę resort sprawiedliwości, 24 lutego minister Adam Bodnar powołał sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie Andrzeja Krasnodębskiego na rzecznika dyscyplinarnego Ministra Sprawiedliwości (tzw. rzecznik ad hoc) do poprowadzenia sprawy sędziego Sądu Apelacyjnego w Warszawie Przemysława Radzika. Chodzi o podejrzenie popełnienia deliktu dyscyplinarnego mogącego jednocześnie wyczerpywać znamiona przestępstwa z art. 212 § 1 i 2 kodeksu karnego (zniesławienie).
MS: sędzia Radzik znieważył rzecznika Kasickiego
Chodzi o pomówienie, jakiego miał się dopuścić Radzik 23 grudnia 2024 r. wobec rzecznika dyscyplinarnego Ministra Sprawiedliwości Grzegorza Kasickiego. We wpisie na X (dawniej Twitter) zastępca Piotra Schaba zarzucił rzecznikowi ad hoc bezprawne umorzenie postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego Waldemara Żurka.
„Bodnarowski specrzecznik skręcił sprawę sędziowskiego celebryty. Umorzył 68 przedstawionych przez nas zarzutów dot. ewidentnego poświadczenia nieprawdy w orzeczeniach sądowych” - napisał rzecznik Radzik.
Resort sprawiedliwości podkreśla w komunikacie, że sugerowanie przez sędziego w mediach społecznościowych, że inny sędzia „skręcił sprawę" jest lekceważeniem zasad, jakimi powinien kierować się sędzia. „Wzorzec postępowania związany z godnością urzędu wiąże sędziego nie tylko w czasie wykonywania obowiązków służbowych, ale także poza służbą” - przypomina MS.
Czytaj więcej
Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało o postawieniu zarzutów dyscyplinarnych dwóm sędziom Sądu Apelacyjnego w Warszawie, którzy jako zastępcy rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych ścigali sędziego Waldemara Żurka. Zarzuty otrzymali Przemysław Radzik oraz Michał Lasota.