Zmiana sędziego nie spowoduje rozpoczęcia procesu od nowa

Dopuszczenie dokonywania korekty składu orzekającego w trakcie procesu budzi emocje. Prawnicy mówią, że jeśli już, to muszą pojawić się bezpieczniki.

Publikacja: 11.05.2023 03:00

Zmiana sędziego nie spowoduje rozpoczęcia procesu od nowa

Foto: PAP/Tytus Żmijewski

Rząd przyjął właśnie obszerny projekt zmian w kodeksach: postępowania cywilnego i karnym oraz w prawie o ustroju sądów powszechnych. Zaraz trafi do Sejmu. W jednym z zapisów noweli procedury karnej pojawiła się regulacja, która pozwoli na zmianę składu sędziowskiego w toku procesu karnego. Dziś jest to niemożliwe.

– Rozwiązanie to często jest tłumaczone skrajnie rozumianą zasadą bezpośredniości – twierdzą autorzy projektu. I przypominają, że nie występuje ona w innych procedurach.

Tymczasem ich zdaniem niesie za sobą poważne konsekwencje dla stron i innych uczestników procesu. Krótko mówiąc, wydłuża go, bo każdorazowa zmiana w składzie orzekającym oznacza konieczność przeprowadzenia od nowa całego przewodu sądowego. To oddala wyrok i zmusza strony procesu i innych jego uczestników (świadków, biegłych) do udziału w ponownym postępowaniu.

Karniści nie są jednak zachwyceni propozycją rządu.

– Jestem przeciwny – mówi „Rz” adwokat Mariusz Paplaczyk. I zastrzega, że rozumie chęć do zapewnienia szybkiego zakończenia sprawy, ale nie za cenę gwarancji procesowych. Przypomina, że w sprawach karnych można zaopatrzyć się w sędziego zapasowego i żadne nadzwyczajne okoliczności nie muszą wówczas powodować zmiany składu wydającego wyrok i toczenia się sprawy od nowa.

Czytaj więcej

Zdalne rozprawy mają być na stałe

Z kolei sędzia Paweł Juszczyszyn podkreśla, że zasada niezmienności składu w sprawach karnych była do tej pory niepodważalna.

– W sprawach cywilnych wiele większą wagę sąd przywiązuje do analizy dokumentów, do oględzin przedmiotu. W sprawach karnych z kolei opiera się głównie na relacjach świadków. I nie chodzi tylko o treść ich zeznań, ale i wszystkie okoliczności, jakie zeznaniom towarzyszą – tłumaczy sędzia. Adwokat Radosław Baszuk uważa natomiast, że o takiej zmianie można dyskutować.

– Jestem pewien, że jej wprowadzenie nie wpłynie jednak na szybkość postępowania. Sądy mają ograniczone możliwości etatowe czy choćby liczbę sal rozpraw do dyspozycji – mówi. I przypomina, że diabeł tkwi w szczegółach. – Jeśli zmiana ma nastąpić, to musi zostać obudowana bezpiecznikami. Sąd na wniosek każdej strony postępowania byłby np. zobowiązany do przeprowadzania na nowo dowodów, o jakie strony wnoszą – podkreśla adwokat.

Rząd przyjął właśnie obszerny projekt zmian w kodeksach: postępowania cywilnego i karnym oraz w prawie o ustroju sądów powszechnych. Zaraz trafi do Sejmu. W jednym z zapisów noweli procedury karnej pojawiła się regulacja, która pozwoli na zmianę składu sędziowskiego w toku procesu karnego. Dziś jest to niemożliwe.

– Rozwiązanie to często jest tłumaczone skrajnie rozumianą zasadą bezpośredniości – twierdzą autorzy projektu. I przypominają, że nie występuje ona w innych procedurach.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Edukacja i wychowanie
Czy istnieje wykształcenie wyższe niepełne? Co ze studiami bez obronionej pracy?
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Internet i prawo autorskie
TVP pozwała TV Republika za program "Jedziemy". Jest decyzja sądu
Prawo karne
Projekt zaostrzenia kar dla kierowców. Przepadek stanie się fikcją?
Prawo w Polsce
Sejm uchwalił ustawę incydentalną Hołowni. Wybory zatwierdzi 15 sędziów SN
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i S-Cross w specjalnie obniżonych cenach. Odbiór od ręki
Praca, Emerytury i renty
Najniższa krajowa w 2025 roku: Ile wynosi płaca minimalna? Kwoty brutto i netto
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku