Jak podaje Onet, sędzia TK w stanie spoczynku Wiesław Johann wypowiedział takie słowa podczas dyskusji w KRS, która odbyła się w minionym tygodniu, a dotyczyła przyjęcia apelu do członków Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, aby - zamiast odchodzić w stan spoczynku - pozostali oni w służbie sędziowskiej. Apelu ostatecznie Rada nie przyjęła.
- Kompletnie nie rozumiem tego apelu - mówił podczas posiedzenia KRS sędzia Johann. - Apelujemy do członków Izby Dyscyplinarnej o pozostanie w służbie, ale przypomnijmy sobie, kim są ci ludzie, którzy dostali te nominacje. To są prokuratorzy, głównie prokuratorzy, którzy nie mają kompletnie żadnego doświadczenia w sądownictwie. Jeśli ktoś był prokuratorem jak pan Konrad Wytrykowski, jak pan Jarosław Duś, czy pani Małgorzata Bednarek, to to są na pewno znakomici prawnicy, ale niech wracają tam, skąd przyszli - mówił przedstawiciel prezydenta w KRS. - A my apelujemy, aby pozostali w SN na stanowiskach sędziów SN. Izby Karnej, Izby Cywilnej czy Izby Pracy. Przecież ci ludzie nie mają żadnego doświadczenia w sądownictwie. O co my apelujemy?! Proszę się łaskawie zastanowić nad sensem tego apelu. Ja, oczywiście, będę głosował przeciw - zadeklarował sędzia Johann.