Wojciech Tumidalski: Czym zastąpić patologię

Nie od dziś wiadomo, jakim złem są sędziowskie i prokuratorskie delegacje. Nie ma jednak dobrego pomysłu, czym je zastąpić.

Aktualizacja: 26.05.2021 10:54 Publikacja: 26.05.2021 02:00

Ministerstwo Sprawiedliwości

Ministerstwo Sprawiedliwości

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Najpierw zagadka: kto to powiedział? „Przyznanie władzy politycznej takich kompetencji to ogromne ryzyko. Minister na tej zasadzie może równie dobrze odwołać sędziego delegowanego orzekającego w każdej sprawie, której wynikiem jest zainteresowany on, jego bliscy, koledzy albo jego środowisko polityczne. To potencjalny środek nacisku, który nie powinien istnieć". Rozwiązanie: warszawski sędzia Łukasz Piebiak po wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2013 r., związanym z cofnięciem mu delegacji. Lata mijają, sędzia Piebiak zdążył zostać wiceministrem sprawiedliwości nadzorującym sądy i zakończyć karierę w rządzie (choć już nie wrócił do orzekania), a problem wciąż nie doczekał się rozwiązania.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Sądy i trybunały
Po co psuć świeżą krew, czyli ostatni tegoroczni absolwenci KSSiP wciąż na lodzie
Nieruchomości
Uchwała wspólnoty musi mieć poparcie większości. Ważne rozstrzygnięcie SN
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Śmierć nastolatek w escape roomie. Jest wyrok