31 maja Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zebrała się na kolejnej rozprawie, by decydować w sprawie uchylenia immunitetu sędziego Izby Karnej Sądu Najwyższego prof. Włodzimierza Wróbla. Chce tego Prokuratura Krajowa, która zamierza postawić sędziemu zarzut za błąd, jaki popełnili pracownicy administracyjni – a nie sędziowie (skład był trzyosobowy).
Poniedziałkowa rozprawa Izby Dyscyplinarnej to już drugie podejście do odebrania immunitetu sędziemu Wróblowi. Podczas poprzedniego, na początku maja, Izba nie zajęła się merytorycznym rozpoznaniem wniosku prokuratury, tylko wnioskami obrony o wyłączenie z orzekania sędziego Adama Tomczyńskiego. W poniedziałek pojawiły się kolejne wnioski obrony: o wyłączenie poszczególnych sędziów, a na koniec całego składu. Po każdym z nich była przerwa, gdy wniosek był rozpoznany. Sąd powoli tracił cierpliwość.
Czytaj też:
Sędzia Włodzimierz Wróbel: W Polsce mamy już autorytaryzm
Kiedy zamykaliśmy wydanie, posiedzenie wciąż trwało.