Na wystawie „Sztuka to wartość”, zorganizowanej z okazji jubileuszu 100-lecia banku, zaprezentowano około 30 prac z ponad siedemdziesięciu znajdujących się w zbiorach. Nie wszystkie dzieła mogły być przeniesione z warszawskiej centrali banku przy ul. Puławskiej. Ze względu na gabaryty instalacja Mirosława Bałki z krystalicznej soli musiała pozostać w hallu głównym, jak i rzeźba Magdaleny Abakanowicz „Drzewo wiadomości dobrego i złego” na piątym piętrze budynku PKO. Obie powstały na specjalne zamówienie podczas budowy siedziby.
Niemniej mamy wyjątkową okazję zobaczyć obrazy i rzeźby także znakomitych twórców. Stworzenie tego reprezentatywnego i spójnego zbioru jest zasługą Andy Rottenberg, bo to jej powierzono w 1998 roku utworzenie kolekcji. – Dostałam niełatwe zadanie i nieprzekraczalny budżet – przypomina Anda Rottenberg, doświadczona kuratorka i krytyk sztuki. – Miałam zgromadzić rzeczy efektowne i mające swój ciężar gatunkowy. Stwierdziłam, że kolekcja to nie jest przypadkowy zbór i postanowiłam, że będzie ukazywać polską tradycję malarską, kształtującą się z pokolenia na pokolenie.
Najpierw zwróciła się do nestorów: Jana Tarasina, Stefana Gierowskiego, Zbigniewa Makowskiego. Potem do przedstawicieli kolejnego pokolenia: Łukasza Korolkiewicza, Tomasza Ciecierskiego. I do młodych wówczas artystów, którzy szybko odnieśli sukces: Jarosława Modzelewskiego, Ryszarda Grzyba, Roberta Maciejuka.