Aktualizacja: 21.12.2024 18:02 Publikacja: 13.11.2024 04:30
Foto: Aodoe Stock
Trzydziestoletni Jonathan R. chciał wysłać pieniądze w aplikacji na komórce, ale ta nie działała. Najpierw pomyślał, że to jego synek bawiąc się telefonem wpisywał błędny kod zbyt wiele razy, dlatego Jonathan nie mógł zrobić przelewu. Kiedy jednak próbował zalogować się do swojego banku na komputerze, na ekranie pojawiła się informacja, że użytkownik zmarł. A więc Jonathana uznano za nieboszczyka.
Okazało się, że ktoś, podając się za lekarza, wysłał sfałszowany akt zgonu Jonathana R. do skarbówki. By to wykonać, wystarczyło zamówić blankiet z Głównego Zarządu Zdrowia i Opieki Społecznej, wypełnić w nim podstawowe dane, nazwę placówki medycznej i lekarza. W tym przypadku sprawca podał szpital w Kristianstad, natomiast nazwisko lekarza, który akt zgonu wystawił, zostało zmyślone (na ogół przypadki śmierci raportuje się w formie elektronicznej, jednak ze względu na prywatne placówki zdrowia, które nie mają usług zdalnych, nie zlikwidowano papierowych formularzy). Skarbówka zarejestrowała akt zgonu, nie weryfikując, czy dana osoba rzeczywiście nie żyje. Według skarbówki nie ma ona środków na takie kontrolne procedury. Wysłano jedynie automatycznie informację do różnych urzędów i Jonathan R. zniknął z ewidencji ludności. Gdy jednak okazuje się, że dochodzi do pomyłki i dana osoba żyje, skarbówka nie wysyła sprostowania do odpowiednich instytucji. To zadanie ofiary, czyli tego, kogo przez pomyłkę lub z premedytacją usunięto z ewidencji ludności.
Spotkania przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości z mediami, w które obfitowały ostatnie dwa tygodnie, dobitnie pokazały mizerię działań ekipy uzdrawiającej wymiar sprawiedliwości. Choć chyba nie taki był ich cel.
Za sytuację, w jakiej znalazł się TK, odpowiadają nie tylko politycy, ale i osoby, które w 2015 r. brały udział w procedurze wyboru na sędziego, godząc się na jawne bezprawie we własnej sprawie.
Sprawa uchylenia immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu prowadzi do smutnej konstatacji, że wprawdzie można bezkarnie niszczyć państwo, ale pod żadnym pozorem nie wolno zabierać nikomu wieńców.
Za rok mogę się już z Państwem nie spotkać w obecnej roli...
Szef MSWiA Tomasz Siemoniak ma szansę coś zrobić dla Polski. Ale musi chcieć. I musi to zrobić szybko.
Nest Lease, to nowy gracz na polskim rynku leasingowym, będący częścią grupy Nest Bank. Firma powstała w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie mikro i małych przedsiębiorców na elastyczne i nowoczesne rozwiązania finansowe. Dzięki zaawansowanej technologii i indywidualnemu podejściu, Nest Lease planuje w ciągu dwóch lat wejść do grona dziesięciu największych firm leasingowych w Polsce. W rozmowie z Lechem Stabiszewskim, pełniącym funkcję p.o. prezesa zarządu Nest Leasing S.A., przyglądamy się strategii i ofercie Spółki oraz trendom w branży leasingowej.
Druga część dnia okazała się być sprzyjająca dla złotego. Umacniał się on głównie wobec dolara.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie na decyzję Prezesa UODO w sprawie kary za zignorowanie obowiązków administratora danych osobowych studentów i absolwentów.
Chiny zezwoliły przedstawicielom Niemiec, Szwecji, Finlandii i Danii na wejście na pokład chińskiego masowca, który jest przedmiotem śledztwa w sprawie zerwania kabli na Morzu Bałtyckim - poinformował duński minister spraw zagranicznych.
Nie będzie oskarżania podatników o przestępstwa tylko po to, by wydobyć z nich zaległe podatki. Ministerstwo Finansów zapowiada usunięcie kontrowersyjnego przepisu, który na to pozwala.
Swym protestem Marcin Romanowski walczy o przywrócenie elementarnego porządku prawnego ważnego dla sytuacji tysięcy Polaków - tak Zbigniew Ziobro skomentował informację o przyznaniu azylu politycznego na Węgrzech swojemu byłemu zastępcy.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar stwierdził w piątek, że udzielenie azylu politycznego Marcinowi Romanowskiemu jest sytuacją absolutnie bezprecedensową. Prokurator krajowy Dariusz Korneluk zapowiedział, że prokuratura chce postawić politykowi PiS kolejne siedem zarzutów popełnienia poważnych przestępstw związanych z wydatkowaniem środków z Funduszu Sprawiedliwości.
W piątek rano wycena euro spadła poniżej 4,25 zł. Straty odrabiał też złoty. Czy uda się utrzymać dobrą passę?
Doprecyzowanie przesłanki matactwa, skrócenie okresu tymczasowego aresztowania z trzech do jednego miesiąca oraz dyżury „aresztowe” dla obrońców – takie rozwiązania przewiduje projekt nowelizacji kodeksu postępowania karnego, nad którym prace rozpoczął Sejm.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas