Aktualizacja: 05.02.2025 08:47 Publikacja: 11.01.2022 11:42
Foto: Reporter
Rz: Z ramienia adwokatury współtworzyła pani państwowy fundusz, który miał wspierać pokrzywdzonych przestępstwem. Dziś, połączony z osobnym funduszem dla wsparcia skazanych po odbyciu kary, nazywa się Fundusz Sprawiedliwości i – jak się okazuje – za jego pieniądze Polska kupiła Pegasusa dla CBA, a resort sprawiedliwości przekonuje, że wszystko jest legalne i w porządku. Co pani o tym myśli?
Raczej byłam obecna przy tworzeniu. Bo to była koncepcja i realizacja ministra Kwiatkowskiego. Przedtem nawiązki były zasądzane na rzecz organizacji społecznej, którą wybierał sąd w konkretnej sprawie. Brakowało jednak kontroli nad tymi organizacjami i sposobem wydawania przez nie środków. Fundusz miał stać się niejako pośrednikiem między sprawcą a organizacją pomocową, a wydatkowanie dotacji podlegało kontroli Funduszu na podstawie ustawy o finansach publicznych. A wracając do pytania: Słysząc te wypowiedzi wiceministra Michała Wosia, ciśnienie mi się podniosło. Myślę, że wypaczono ideę Funduszu i w ogóle wspierania pokrzywdzonych przestępstwem, zapobiegania wtórnej wiktymizacji i powrotowi do przestępstwa. Świadczy o tym historia zmian w przepisach, nacelowana na taki właśnie efekt.
Jeśli z powodu sporów w wymiarze sprawiedliwości nie dojdzie do prawomocnego osądzenia stalinowskiej zbrodni, będzie to blamaż całego państwa.
Podobnie jak przy każdym wyjeździe poza granice kraju, również zimą warto pamiętać o zapewnieniu sobie i naszym najbliższym ochrony, jaką daje właściwa polisa ubezpieczeniowa na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń.
Jeśli osoba prowadzi kilka przedsiębiorstw, to mamy do czynienia z kilkoma administratorami. W razie nałożenia kar z RODO ich obroty nie powinny być kumulowane.
Intrygujące jest to, czy sztuka może i powinna wpływać na kształt prawa i wybory dokonywane przez sądy.
Samorząd adwokatów - zawodu zrzeszającego ludzi wszechstronnie wykształconych inspiruje się „Moralnością pani Dulskiej”.
Zarówno okrzyk „Nie bać Tuska”, jak i „***** ***” mają charakter wulgarny. Czy oznacza to, że automatycznie zostaje popełnione wykroczenie?
Jeśli z powodu sporów w wymiarze sprawiedliwości nie dojdzie do prawomocnego osądzenia stalinowskiej zbrodni, będzie to blamaż całego państwa.
Jeśli osoba prowadzi kilka przedsiębiorstw, to mamy do czynienia z kilkoma administratorami. W razie nałożenia kar z RODO ich obroty nie powinny być kumulowane.
Intrygujące jest to, czy sztuka może i powinna wpływać na kształt prawa i wybory dokonywane przez sądy.
Samorząd adwokatów - zawodu zrzeszającego ludzi wszechstronnie wykształconych inspiruje się „Moralnością pani Dulskiej”.
Zarówno okrzyk „Nie bać Tuska”, jak i „***** ***” mają charakter wulgarny. Czy oznacza to, że automatycznie zostaje popełnione wykroczenie?
Przepisy nie nakazują oznaczania, że treści, które publikujemy, zostały stworzone lub współtworzone przez AI. Nie mamy więc pewności, czy ich autorem jest człowiek czy sztuczna inteligencja.
Słuchając i oceniając publiczne wypowiedzi prawników, wiele osób łapie się za głowy, a powinniśmy zacząć od ustalenia, w jakiej roli oni występują.
Po wyrokach NSA Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapewnia, że ponownie przeanalizuje sprawę firmy, której wskutek zmiany przepisów cofnięto zezwolenie na przetwarzanie odpadów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas