Dziennikarze Onetu ujawnili, że na przełomie marca i kwietnia na granicy polsko-białoruskiej żołnierze, którzy wspierają Straż Graniczną, użyli broni. Trzech z nich zatrzymała Żandarmeria Wojskowa. Prokuratura sprawdza, czy przekroczyli uprawnienia. Sprawa wywołała polityczne trzęsienie ziemi w ostatnich dniach kampanii do Parlamentu Europejskiego.
Czytaj więcej
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wyjaśnia okoliczności zdarzenia na granicy polsko-białoruskiej z udziałem polskich żołnierzy, którzy potem zostali zatrzymani za użycie broni wobec napierających w ich stronę migrantów. Decyzja o zatrzymaniu żołnierzy zapadła bez udziału prokuratora.
Zatrzymanie żołnierzy na granicy: Donald Tusk „czuje gniew”
Wszyscy od wszystkich żądają wyjaśnień: premier Donald Tusk „przyjął meldunek” od ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza, minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar spotka się ze swoim zastępcą do spraw wojskowych – prokuratorem Tomaszem Janeczkiem, a prezydent Andrzej Duda, który miał nie zostać poinformowany o incydencie, zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego. Politycy obozu rządzącego są zaniepokojeni reakcją Żandarmerii Wojskowej – czy wręcz, jak napisał Donald Tusk na X, czują gniew – a opinia publiczna podnosi obawy o to, czy wojsko trzyma się procedur.
W tym samym czasie media podają, że zmarł raniony przy granicy żołnierz. Kryzysowi w ostatnich tygodniach towarzyszą cyberatak na Polską Agencję Prasową i wiadomości o udaremnionych próbach sabotażu w innych regionach kraju.
Czytaj więcej
Dowództwo Generalne podało informację, że zmarł szer. Mateusz Sitek, żołnierz, który pod koniec maja został ugodzony nożem na granicy polsko-białoruskiej. Pod warszawskim szpitalem na Szaserów warszawiacy zostawiają znicze i kwiaty.