Przemysław Prekiel: Paweł Kowal się myli w sprawie Ukrainy

Głośny wywiad szefa sejmowej komisji spraw zagranicznych Pawła Kowala jest niebezpieczny z kilku powodów. Po pierwsze padają w nim tezy nieprawdziwe, po drugie, nie buduje on relacji z Ukrainą na partnerskich stosunkach, a wyłącznie przedstawia ukraińską wizję historii.

Publikacja: 26.02.2024 16:08

Paweł Kowal

Paweł Kowal

Foto: PAP/Adam Warżawa

Dwa lata po rosyjskiej agresji na Ukrainę relacje polsko-ukraińskie wchodzą w fazę konfliktu, który ciężko będzie załagodzić. Polskie społeczeństwo po raz kolejny zdało egzamin z ludzkiej solidarności, będąc przykładem dla całego wolnego świata jak powinien się zachować naród, który pomaga własnym sąsiadom. Niestety w naszych relacjach są sprawy niezałatwione, a polityczne błędy wzmagają tylko ból i napięcie, sprzyjające rosyjskiej propagandzie, która najmniejszy nawet spór będzie starała się wyolbrzymić. Nie da się jednak wszystkiego zrzucić na rosyjski reżim, ponieważ strona ukraińska do dziś, co podkreślił Paweł Kowal, nie czuje się zobligowana do potępienia ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA na Polakach. Były wiceszef  polskiej dyplomacji stwierdził bowiem, iż „na tym polega polityka. My mówimy jedno, oni odmawiają. Dlatego poczekamy aż zmienią zdanie”.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Niewidzialna wojna Watykanu o wiernych na Wschodzie
Publicystyka
Jan Romanowski: Z Jana Pawła II uczyniliśmy kremówkę, nie zróbmy z Franciszka rewolucjonisty z młotem