Tajwan zwraca się do Polski i innych podobnie myślących partnerów o poparcie dla jego znaczącego udziału w Interpolu w oparciu o zasady profesjonalizmu i wspólnego interesu w wypełnianiu mandatu Interpolu - który ma na celu „zapewniać i rozwijać jak najszerszą wzajemną pomoc wszystkich służb policji kryminalnej”.
Interpol z dumą stwierdza na swojej oficjalnej stronie internetowej, iż „pomaga wszystkim służbom policji w nawiązywaniu współpracy, aby uczynić świat bezpieczniejszym miejscem. W tym celu umożliwia im udostępnianie i dostęp do danych dotyczących przestępstw i przestępców, a także oferuje szereg działań z zakresu wsparcia technicznego i operacyjnego”. Artykuł 3 Statutu Interpolu również wyraźnie stanowi, że podejmowanie przez Organizację jakiejkolwiek działalności lub interwencji o charakterze politycznym, wojskowym, religijnym lub rasowym jest ściśle zabronione”. Należy jednak ubolewać, że Interpol, pod naciskiem politycznym, nadal wyklucza ze swoich spotkań, działań i mechanizmów Tajwan, który jest partnerem gotowym i zdolnym do zwalczania przestępczości międzynarodowej. Tym samym Sekretariat Generalny nie wywiązał się ze swojego obowiązku określenia „innych dogodnych form współpracy” na mocy art. 33 Statutu, aby włączyć Tajwan do globalnej sieci współpracy organów ścigania. Niezaprzeczalnym faktem jest to, że tylko demokratycznie wybrany rząd Tajwanu może legalnie reprezentować 23,5 miliona mieszkańców wyspy w Interpolu.