Niedawno Ministerstwo Cyfryzacji zaprezentowało nową wersję projektu ustawy o systemach sztucznej inteligencji, implementującej AI Act w Polsce. Co zmieniło się w konstrukcji skargi na naruszenie jej przepisów względem pierwotnego projektu?
Mimo próby uszczegółowienia procedury skargowej wciąż jest ona skomplikowana, a niekiedy wprowadza bardzo nowatorskie formy działania Komisji Rozwoju i Bezpieczeństwa Sztucznej Inteligencji (organ ustanowiony do kontroli przestrzegania przepisów AI Act i ustawy) i jej przewodniczącego. Zresztą, można powiedzieć, że znakiem firmowym tego projektu jest komplikowanie zamiast upraszczania procedur, co zresztą dotyczy nie tylko skarg, ale też kar czy procedury układu w celu ich złagodzenia. Nie skorzystano z uniwersalnych rozwiązań, które już obowiązują w prawie administracyjnym. Tymczasem obecny projekt nawet pogarsza sytuację skarżącego się obywatela w porównaniu z obowiązującymi przepisami kodeksu postępowania administracyjnego (k.p.a.) dotyczącymi skargi powszechnej. To niestety przewrotny wynik projektu, ponieważ skarga przewidziana w AI Act powinna być dodatkowym środkiem prawnym, który polepsza sytuację prawną obywateli.
Czytaj więcej:
Na czym polega to pogorszenie w propozycji polskiej ustawy?
W kodeksie powstępowania administracyjnego mamy przewidzianą tzw. skargę powszechną – w dziale VIII, tj. od art. 221. Przepisy te przewidują, że każdy obywatel może się poskarżyć na naruszenie praworządności, czyli każde naruszenie przepisów prawa. Wynika to przede wszystkim z generalnej gwarancji do składania skarg zawartej w art. 63 konstytucji. W obecnym stanie prawnym każda taka skarga musi być rozpoznana w ciągu miesiąca z obowiązkiem zawiadomienia skarżącego o wyniku rozpatrzenia. Znacząco ogranicza się jakiekolwiek wymogi formalne skargi, sposób jej składania jest niezwykle uproszczony – może być w postaci papierowej, a nawet ustnie do protokołu. Jeśli organy administracji publicznej nie uwzględnią skargi, muszą uzasadnić faktycznie i prawnie, dlaczego ich zdaniem obywatel nie ma racji.