Ułaskawienie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika – zarówno to sprzed kilku lat, jak i kilku dni – budzi wątpliwości wśród wielu prawników. Niedawno opinię publiczną obiegła też wiadomość o rzekomym ułaskawieniu prawicowych publicystów: Magdaleny Ogórek i Rafała Ziemkiewicza, którzy zapłacić mieli po 10 tysięcy złotych grzywny za zniesławienie aktywistki Elżbiety Podleśnej.
W przeszłości ogromne kontrowersje wzbudziły informacje, jakoby prezydent przysługującą mu prerogatywę zastosował w sprawie skazanego za molestowanie córki. W tym przypadku o pomoc, czyli uchylenie zakazu zbliżania się – jak wyjaśniał we wpisie w mediach społecznościowych Andrzej Duda – miała wnieść sama pokrzywdzona i jej matka, mieszkające ze skazanym w jednym domu.