Marika czeka na prezydenckie ułaskawienie. Ziobro zapowiada skargę do SN

24-letnia Marika usłyszała wyrok 3 lat pozbawienia wolności za usiłowanie rozboju. Poszło o wyrwanie torebki podczas manifestacji LGBT w Poznaniu. Zbigniew Ziobro jest za jej ułaskawieniem. Na razie zdecydował o przerwie w karze dla niej.

Kryminał za wyrwanie torebki

Cała sytuacja miała miejsce w 2020 roku. Wówczas, w Poznaniu, odbywała się manifestacja jednej z organizacji LGBT. Według Ordo Iuris, "w geście sprzeciwu wobec promowania skrajnie lewicowych ideologii, Marika, wraz z trzema innymi osobami, usiłowała wyrwać kobiecie torbę w barwach logotypu ruchu LGBT".

Czytaj więcej

Prawo karne

Sprawa Mariki M. Czy sąd mógł zawiesić karę?

Zawieszenie wykonania kary byłoby możliwe, gdyby sąd uznał czyn za przypadek mniejszej wagi – mówi „Rz” dr Piotr Kladoczny, Uniwersytet Warszawski, Helsińska Fundacja Praw Człowieka pytany o decyzję Zbigniewa Ziobry w sprawie Mariki M.

21-letnia dziś Marika została oskarżona o domniemane usiłowania rozboju. Została skazana na trzy lata więzienia. Odsiedziała rok. W czerwcu Instytut Ordo Iuris objął pomocą prawną Marikę w postępowaniu o ułaskawienie. Akta za pośrednictwem Prokuratora Generalnego mają wkrótce trafić do prezydenta.

- Wraz z jedną osobą, w geście sprzeciwu wobec promowania skrajnie lewicowych ideologii, usiłowała wyszarpać kobiecie torbę w barwach ruchu LGBT (o wartości 15 zł) - brzmiał zarzut.

Czytaj więcej

Prawo karne

Chciała wyrwać tęczową torbę. Ziobro pozwala przerwać karę więzienia

Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro zdecydował o przerwie w odbywaniu kary przez młodą kobietę, która została skazana za rozbój i próbę kradzieży torby w barwach ruchu LGBT. Przerwa ma trwać do czasu podjęcia przez prezydenta decyzji w sprawie ułaskawienia.

Sąd skazał ją na trzy lata więzienia za usiłowanie rozboju - Sądzę, że czyn zarzucany mojej klientce mógł zostać potraktowany jako wypadek mniejszej wagi – mówi Rzeczpospolitej adwokat Magdalena Majkowska. A ten zagrożony jest karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Marika odbywała karę pozbawienia wolności w zakładzie karnym półotwartym (zastrzega by nie podawać nazwy krymiału w którym odbywała karę). Miała, jak do tej pory, czystą kartotekę karną. Studiowała informatykę.

- Udzielała się społecznie, pomagała kombatantom, należała do Ochotniczej Straży Pożarnej - wylicza jej pełnomocnik Magdalena Majkowska.

Ziobro przerywa karę

Na całe zdarzenie zareagował minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Na mocy jego decyzji Marika opuściła więzienie.

Czytaj więcej

Opinie Prawne

Tomasz Pietryga: Marika. Lekcja dla sędziów i Zbigniewa Ziobry

Dobrze, że Marika opuściła więzienie, chociaż jej czynu nie da się usprawiedliwić. Młodzi ludzie, bez kryminalnej przeszłości i ciężkich przestępstw na koncie nie powinni tak łatwo być wsadzani do więzienia.

Powód? Prawo pozwala udzielić przerwy w karze podczas biegu postępowania w sprawie ułaskawienie.

Ziobro zapowiedział też wyciągnięcie konsekwencjivwobec prokuratorów i sędziów, którzy doprowadzili do skazania Mariki. Zdradza, że złoży do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną. Jej celem ma być - niezależnie od ewentualnego ułaskawienia - podważenie prawomocnego wyroku sądu w Poznaniu.

Czytaj więcej

Prawo karne

Sprawa Mariki. Oto treść wyroku wraz z uzasadnieniem

Ordo Iuris opublikował treść wyroku Sądu Rejonowego Poznań Stare Miasto, skazującego Marikę M. na 3 lata więzienia za usiłowanie rozboju podczas Marszu Równości. Po decyzji Prokuratora Generalnego kobieta wyszła z więzienia i czeka na ułaskawienie.

- Jeśli można mówić o rozboju, to ofiarą rozboju padła Marika, którą okradziono z wolności i używano przemocy sądowej po to, żeby wsadzić ją do więzienia - twierdzi Ziobro.

Jak dodaje sąd z przyczyn politycznych i ideologicznych pozbawił młodą kobietę wolności.

- To są rzeczy, które w głowie się nie mieszczą. Z przyczyn politycznych i ideologicznych ludzi zamyka się do więzień - grzmi Ziobro.