Opłaty za autostrady w Niemczech nie dyskryminują cudzoziemców - opinia rzecznika generalnego TSUE

Niemieckie opłaty autostradowe nie będą dyskryminowały kierowców pojazdów z innych krajów - takie rozstrzygnięcie zarekomenduje unijnemu Trybunałowi rzecznik generalny Nils Wahl.

Publikacja: 06.02.2019 14:36

Opłaty za autostrady w Niemczech nie dyskryminują cudzoziemców - opinia rzecznika generalnego TSUE

Foto: Adobe Stock

dgk

Chodzi o tzw. opłatę infrastrukturalną za korzystanie z dróg federalnych, w tym autostrad, przez pojazdy o masie poniżej 3.5 tony. Wprowadziła ją ustawa z 2015 r. Pobieranie opłat ma się rozpocząć  jesienią 2020 roku. Przepisy przewidują, że w przypadku pojazdów zarejestrowanych w Niemczech  opłata musi być zapłacona przez właściciela pojazdu z góry, w formie rocznej winiety. Natomiast w przypadku pojazdów zarejestrowanych za granicą opłatę powinien zapłacić właściciel lub kierowca pojazdu w momencie pierwszego skorzystania z  drogi federalnej po przekroczeniu granicy państwa.

Wysokość opłat ma zależeć od pojemności silnika i stopnia emisji szkodliwych substancji. Dziesięciodniowa winieta dla małych, ekologicznych aut ma kosztować 2,5 euro, dla starszych z dużych silnikami - 25 euro. Cena winiety ważnej dwa miesiące ma wynosić od 7 do 55 euro. Za winietę roczną właściciele zapłacą 130 euro.

Ustawa została zaskarżona do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu przez Austrię, która twierdzi, że obowiązkowe opłaty  dyskryminują obywateli innych państw UE. Dlaczego? Otóż obecnie niemieccy kierowcy płacą już podatek drogowy. Zostanie on im obniżony po wprowadzeniu winiet uprawniających do korzystania z autostrad tak, że nie odczują finansowej różnicy po wprowadzeniu opłaty infrastrukturalnej. Austrii nie spodobało się, że w praktyce ciężar niemieckiej opłaty infrastrukturalnej odczują jedynie obywatele innych państw UE.

Jest to jedna z bardzo rzadkich spraw, w których państwo członkowskie UE wszczęło postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom przez inne państwo członkowskie. W postępowaniu przed TSUE Austrię poparły Niderlandy, natomiast Niemcy są popierane przez Danię.

W przedstawionej dzisiaj opinii rzecznik generalny Nils Wahl zaproponował, by Trybunał Sprawiedliwości oddalił skargę przeciwko Niemcom. W jego ocenie argumenty Austrii o rzekomej dyskryminacji ze względu na przynależność państwową opierają się na fundamentalnym niezrozumieniu pojęcia "dyskryminacji".

- Koszt sieci autostrad, dotąd ponoszony głównie przez niemieckich podatników, należy rozdzielić równo między wszystkich użytkowników dróg, w tym kierowców pojazdów zagranicznych. Gdyby właściciele pojazdów krajowych podlegali zarówno opłacie infrastrukturalnej, jak i podatkowi od pojazdów silnikowych, zostaliby obłożeni niewspółmiernie wysokimi kosztami. Dlatego  obniżenie podatku drogowego dla niemieckich kierowców nie jest dyskryminacją kierowców z innych państw UE - uznał rzecznik.

Wyrok Trybunału rozstrzygający spór w sprawie niemieckiego myta zapadnie prawdopodobnie w najbliższych tygodniach (sygn. akt C-591/17). Opinia rzecznika generalnego nie wiąże TSUE, choć praktyka pokazuje, że najczęściej jest uwzględniana.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów