W Sejmie zakończyły się prace nad projektem nowelizacji ustawy o dniach wolnych od pracy, który został złożony do laski marszałkowskiej przez posłów Lewicy ponad miesiąc temu (24 października). Pierwotnie ustanawiał on Wigilię Bożego Narodzenia dniem wolnym od pracy jeszcze w tym roku. Projektodawcy chcieli w ten sposób ułatwić pracownikom łączenie życia zawodowego z prywatnym.
Ostatecznie posłowie zgodzili się, aby nowelizacja weszła w życie w lutym 2025. Oznacza to, że pracownicy będą mieli wolne w Wigilię dopiero od przyszłego roku.
Przegłosowano również poprawkę, zgodnie z którą kolejne trzy niedziele poprzedzające 24 grudnia będą handlowe (nie będzie obowiązywał wtedy zakaz pracy w handlu). Efekt? Zmiana będzie oznaczała dodanie (od 2025 roku) jednej niedzieli pracującej w grudniu przed świętami.
Czytaj więcej
Posłowie zdecydowali, że w tym roku Wigilia zostanie dniem pracującym. Będzie wolna począwszy od 2025 r. W zamian dodano dodatkową niedzielę pracującą w grudniu przed świętami.
Pracodawcy krytykują sposób wprowadzenia wolnej Wigilii. „Nie było dialogu”
Jak organizacje pracodawców i przedsiębiorców oceniają ten kompromis? Eksperci zgodnie przyznają, że to nie sama propozycja wolnego w Wigilię jest najbardziej problematyczna, a sposób jej procedowania.