Koalicja Polska-PSL wzmocniła się niedawno o dwóch znanych polityków. I to nie koniec. O ile przejście wyrzuconego z Platformy Obywatelskiej Ireneusza Rasia nie było specjalnym zaskoczeniem, o tyle transfer senatora Kazimierza Michała Ujazdowskiego już tak.
Politycy PSL ogłosili go w trakcie konferencji prasowej przed Trybunałem Konstytucyjnym we wtorek. – Kazimierz Michał Ujazdowski oraz Marek Biernacki mają teraz budować propozycję naprawy państwa, służby cywilnej, wymiaru sprawiedliwości oraz przyciągać konserwatystów do środowiska Koalicji Polskiej-PSL – mówi nam polityk ludowców. I dodaje, że środowisko Biernackiego, Rasia i Ujazdowskiego to jedno skrzydło Koalicji, a lewe tworzy Unia Europejskich Demokratów z Jackiem Protasiewiczem, Elżbietą Bińczyczką i Michałem Kamińskim. – Polsce potrzebny jest silny, centrowy nurt opozycji – powiedział Ujazdowski, który do Senatu dostał się z poparciem Koalicji Obywatelskiej w ramach tzw. paktu senackiego. W przyszłym tygodniu zostanie przedstawione też stowarzyszenie, które zakłada Ireneusz Raś, a które ma gromadzić ludzi o centrowych, chadeckich poglądach. Stowarzyszenie będzie miało przedstawicieli we wszystkich województwach.
Gorący dzień w Sejmie
W Sejmie po transferze Ujazdowskiego politycy zaczęli się zastanawiać, kto będzie następny. Z naszych informacji wynika, że kolejne transfery są możliwe, bo w opinii wielu polityków obecnie to środowisko Władysława Kosiniaka-Kamysza jest najbardziej stabilne, zwłaszcza na tle Platformy Obywatelskiej. Nasi informatorzy twierdzą, że możliwe jest przejście kolejnych polityków, zarówno związanych z opozycją, jak i z szeroko pojętą Zjednoczoną Prawicą.
W PSL trwa proces wyborczy, który ma zakończyć się późną jesienią kongresem i wyborami nowych władz. Obecnie (zamrożone wcześniej przez pandemię) trwają wybory na najniższym poziomie. Kosiniak-Kamysz zapowiedział już, że wystartuje na kolejną kadencję. Wszystko wskazuje na to, że nie będzie miał realnej konkurencji.
Dwa ostatnie transfery do Koalicji Polskiej to pierwsze wzmocnienie ludowców i ich sojuszników po długim okresie. W listopadzie 2020 roku Koalicję Polską opuścił Kukiz'15, który obecnie współpracuje programowo z PiS, wspierając też partie Jarosława Kaczyńskiego w głosowaniach w Sejmie. Kukizowcy startowali razem z PSL w wyborach do Sejmu, razem z politykami UED oraz środowiskiem konserwatystów.