Korespondencja z USA
Kanada i USA tworzyły jeden z najtrwalszych i najbardziej przyjaznych sojuszy na świecie, wywodzących się z geograficznej bliskości, dziedzictwa i stuleci wspólnych interesów. Na mocy różnych porozumień, w tym GATT i NAFTA, prowadziły wolny handel. Kraje te dzieli najdłuższa na świecie granica, którą rocznie miliony Kanadyjczyków i Amerykanów przekraczają w celach turystycznych.
Rysa na tych przyjacielskich stosunkach powstała wraz z pojawieniem się Donalda Trumpa w Białym Domu. Amerykański prezydent odgraża się, że chce, aby Kanada stała się 51. pierwszym stanem USA. Kanadyjski premier Justin Trudeau na tyle poważne traktuje te słowa, że w poniedziałek o suwerenności kraju rozmawiał na prywatnej audiencji u brytyjskiego króla Karola III. Monarcha jest formalną głową tego państwa, z racji tego, iż Kanada należy do Brytyjskiej Wspólnoty Narodów.
Czytaj więcej
Kanada odpowiedziała na cła nałożone przez Donalda Trumpa. „Nie wycofamy się z walki” – powiedział w wystąpieniu Justin Trudeau, premier Kanady.
Donald Trump nakłada cła na Kanadę i Meksyk
Karol III trzymając się tradycji stara się być politycznie neutralny i jest w Kanadzie krytykowany za to, że nie zareagował na wypowiedzi Trumpa dotyczące aneksji. – Król Karol jest bardzo świadomy swojej globalnej odpowiedzialności i wyjątkowej roli dyplomatycznej i jest zdecydowany wykorzystać je w praktyce – podaje po spotkaniu Trudeau z królem brytyjski „The Guardian”, cytując anonimowe źródła królewskie.
Trump chce zmusić Kanadę do zgody na aneksję za pomocą „perswazji gospodarczej”. We wtorek wprowadził 25-procentową podwyżkę ceł na większość produktów importowanych z Kanady oraz 10-procentową na ropę i gaz, pod pretekstem, że Kanada zalewa Amerykę narkotykiem o nazwie fentanyl oraz nielegalnymi imigrantami. Stany Zjednoczone to największy zagraniczny rynek zbytu Kanady, która importuje z USA prawie tyle samo, co eksportuje do południowego sąsiada. W ubiegłym roku wartość wymiany handlowej między obu krajami wyniosła ponad 760 miliardów dolarów. Wyższe cła mogą potencjalnie zrujnować kanadyjską gospodarkę, doprowadzając nawet do recesji.