22 września 2014 roku w ramach rekonstrukcji rządu PO-PSL, na czele którego stanęła Ewa Kopacz, w miejsce wybranego na przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, Radosława Sikorskiego na stanowisku szefa MSZ zastąpił Grzegorz Schetyna.
W ciągu ostatniej dekady Polska miała sześciu szefów MSZ
Schetyna – wcześniej szef MSWiA i marszałek Sejmu, w przyszłości lider Platformy Obywatelskiej, pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych do 16 listopada 2015 roku, gdy po wyborach parlamentarnych powołany został rząd Beaty Szydło.
Czytaj więcej
Nasi krajowi konserwatyści dopiero co przyjęli triumf Donalda Trumpa owacjami, bo nareszcie zyskali za granicą silnego sojusznika ideowego, który dokonał antyprogresywnego zwrotu i zmienia politykę migracyjną. Jak więc go krytykować, kiedy w tym samym czasie siada do stołu z Putinem i chwali Rosjanina, iż ten „go szanuje”?
Szefem MSZ w tym rządzie został Witold Waszczykowski, który pełnił funkcję ministra do 9 stycznia 2018 roku, gdy – w ramach rekonstrukcji rządu, na czele którego stanął Mateusz Morawiecki – szefem MSZ został Jacek Czaputowicz. Obecny felietonista „Rzeczpospolitej” odszedł z rządu po wyborach prezydenckich w 2020 roku.
Od 26 sierpnia 2020 roku do wyborów z 2023 roku szefem MSZ był Zbigniew Rau. Okres kierowania przez niego resortem spraw zagranicznych jest czasem wybuchu tzw. afery wizowej – czyli nieprawidłowości przy wydawaniu wiz cudzoziemcom, którym towarzyszyły naciski z MSZ na konsulów. W centrum afery znalazł się wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk, który w związku z aferą stracił stanowisko.