Mentzen już szykuje się na II turę wyborów prezydenckich. Ale czy nie wypali się za wcześnie?

W wyborach prezydenckich najlepsza forma powinna być jak u sportowców: powinna pojawić się tuż przed zawodami, a nie na miesiąc czy dwa przed. Czy to nie grozi kandydatowi Konfederacji Sławomirowi Mentzenowi?

Publikacja: 25.02.2025 05:17

Kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen podczas spotkania z wyborcami w Lidzbarku Warmińskim

Kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen podczas spotkania z wyborcami w Lidzbarku Warmińskim

Foto: PAP/Tomasz Waszczuk

Poniedziałek 24 lutego 2025 r. Na blisko 80 dni przed wyborami prezydenckimi – określanymi jako najważniejszy moment polskiej polityki od 15 października 2023 r. – głównym tematem w przestrzeni publicznej jest trzecia rocznica inwazji Rosji na Kijów, echa wyborów w Niemczech oraz wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w USA. Liderzy partii i premier Donald Tusk szykowali się też na poniedziałkowe posiedzenie Radzie Bezpieczeństwa Narodowego. To wszystko spycha kampanię wyborczą w kierunku debaty o „twardym” bezpieczeństwie. W tym czuje się pewnie Rafał Trzaskowski, dlatego nie dziwi, że jego sztabowcy odliczają w mediach społecznościowych dni do wyborów. Trzaskowski jako faworyt w sondażach buduje przewagę każdego dnia, gdy nie ma kampanii, a dominują sprawy bezpieczeństwa.

Czytaj więcej

„Polityczne Michałki": Geopolityka dominuje nad kampanią, Trump obciążeniem dla PiS, Mentzen Kukizem 2025?

W tej chwili wiodącą narracją kampanii od początku roku były trzy rzeczy. Po pierwsze, trzecia pozycja w sondażach Sławomira Mentzena i wrażenie, że dziś to on nabiera politycznego impetu. Po drugie, zwrot Rafała Trzaskowskiego w stronę „zdrowego rozsądku”. Po trzecie, teza, że kandydat popierany przez PiS nie ma politycznej przyczepności i może być wręcz zagrożony przez Mentzena, jeśli chodzi o wejście do drugiej tury. 

Mentzen buduje falę w Bełchatowie

Konwencja Sławomira Mentzena w Bełchatowie miała być podkreśleniem dobrego momentu kandydata Konfederacji. Zgromadziła kilka tysięcy osób, a w jej trakcie występowali kluczowi politycy tego środowiska. Konfederacja ma silną pozycję w sondażach – aktualnie jako trzecia siła, co ma też napędzać zwyżki Mentzena. Jej politycy budują opowieść, że „nie ma rzeczy niemożliwych” i że Mentzen do drugiej tury może faktycznie wejść. Posiłkują się sondażami, jak badanie IBRiS dla Polsat News opublikowane w poniedziałek 24 lutego – kolejne, w którym Mentzen zyskuje. 

Kampanie wyborcze to tyleż starcie kandydatów, co budowanie opowieści o nich. Dużą rolę odgrywa psychologia i oddziaływanie sztabowców na rywali oraz wyborców. Opowieść o przełamaniu duopolu jest nośna, buduje samego Mentzena, który konsekwentnie od początku swojej kampanii (sierpień–wrzesień 2024 r.) stawia na kilka rzeczy, w tym spotkania w Polsce powiatowej, i opiera się na mediach społecznościowych. Mentzen i jego sztabowcy liczą też na wykorzystanie swoistej fali na bardziej prawicowe poglądy, również wśród kobiet. Sprzyjać ma też uspokojenie sytuacji w samej Konfederacji – 8 marca ma odbyć się jej kongres, a jej liderzy mieli porozumieć się w kluczowych sprawach dotyczących 2027 r., w tym kwestii list wyborczych dla Ruchu Narodowego i Nowej Nadziei. 

Mentzen: Czy impet nie pojawia się zbyt szybko? 

W warstwie narracyjnej sukcesy Sławomira Mentzena działają na korzyść Platformy, bo z reguły generują problemy w mediach dla Nawrockiego. W praktyce Rafał Trzaskowski będzie musiał rywalizować o elektorat kandydata Konfederacji w drugiej turze, a to wyborcy, którym ideowo jednak dużo bliżej do PiS i Nawrockiego. Jak wynika z naszych rozmów, w PiS badania wewnętrzne pokazują inny obraz sytuacji niż te, do których dostęp ma opinia publiczna. W niedawnych badaniach PiS na dużej próbie to Mentzen ma problemy z pełną mobilizacją elektoratu Konfederacji (jego wyborcy „uciekają” do Grzegorza Brauna i innych kandydatów na prawicy), dużo większe niż Nawrocki z mobilizacją elektoratu PiS. Co nie znaczy, że PiS nie widzi wyzwań w kampanii: politycy PiS muszą nieustannie odpowiadać na pytania o kryzysy w sztabie Karola Nawrockiego, o ewentualną obecność Sławomira Mentzena w II turze itd. 

Czytaj więcej

Wybory prezydenckie. Sławomir Mentzen: Jestem radykalnym zwolennikiem zdrowego rozsądku

Pytanie tylko, czy kandydat Konfederacji utrzyma tempo aż do 18 maja. Natura wyborów prezydenckich sprzyja niespodziankom i nagłym zwrotom akcji. Kampania jest dynamiczna ze względu na media społecznościowe i nowy ekosystem, którego nie było w 2015 r.: podcastów, nowych projektów na YouTube, i nie tylko. Wybory w 2023 r., gdy Konfederacja była na wiosnę „trzecią siłą”, a nie udało się jej ostatecznie wywrócić stolika, jak zapowiadali liderzy ugrupowania. Była to cenna przestroga dla Mentzena. Zwłaszcza jeśli zacznie atakować go KO.

Poniedziałek 24 lutego 2025 r. Na blisko 80 dni przed wyborami prezydenckimi – określanymi jako najważniejszy moment polskiej polityki od 15 października 2023 r. – głównym tematem w przestrzeni publicznej jest trzecia rocznica inwazji Rosji na Kijów, echa wyborów w Niemczech oraz wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w USA. Liderzy partii i premier Donald Tusk szykowali się też na poniedziałkowe posiedzenie Radzie Bezpieczeństwa Narodowego. To wszystko spycha kampanię wyborczą w kierunku debaty o „twardym” bezpieczeństwie. W tym czuje się pewnie Rafał Trzaskowski, dlatego nie dziwi, że jego sztabowcy odliczają w mediach społecznościowych dni do wyborów. Trzaskowski jako faworyt w sondażach buduje przewagę każdego dnia, gdy nie ma kampanii, a dominują sprawy bezpieczeństwa.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: Duży wzrost notowań Sławomira Mentzena. Goni Karola Nawrockiego
Polityka
Sondaż prezydencki: Wzrost poparcia dla Karola Nawrockiego. Szymon Hołownia słabnie
Polityka
Czy w Berlinie stanie pomnik polskich ofiar? W otoczeniu nowego kanclerza są tego zwolennicy
Polityka
Nie to muzeum się zamknęło, a Trzaskowski nie podniósł czynszu
Polityka
Andrzej Duda po debacie w RBN. Zwrócił się do rządu z prośbą o wycofanie się z pewnego pomysłu