Wszystko wskazuje na to, że zamach 28-letniego Afgańczyka Enamullaha O. na grupę przedszkolaków bawiących się w miejskim parku zmieni historię Niemiec. Zabił dwuletniego chłopca, a także przypadkowego mężczyznę, który starał się zapobiec masakrze. Jednak i tak ranna jeszcze została dwuletnia dziewczynka oraz dwie inne osoby.
Sprawa imigracji stała się natychmiast zasadniczym tematem toczącej się kampanii wyborczej do Bundestagu. Tuż przed Aschaffenburgiem 31 proc. obywateli uważało, że jest to temat najważniejszy, podczas gdy sprawy gospodarcze za taki uznało 34 proc. wyborców. Teraz, na trzy tygodnie przed głosowaniem, imigracja jest zapewne na pierwszym miejscu.
Imigracja a Niemcy. CDU/CSU mówi to samo, co AfD
Od razu po tym zamachu pojawiły się propozycje szczelnego zamknięcia granic dla szukających azylu i wszelakich imigrantów. Tego domagała się od dawna skrajnie prawicowa AfD, na której sobotnim zjedzie wystąpił zdalnie Elon Musk z hasłem „Make Germany great again”.
Czytaj więcej
Friedrich Merz, lider CDU i prawdopodobnie kanclerz Niemiec po wyborach z 23 lutego, żąda gruntownej zmiany polityki migracyjnej Niemiec oraz powrotu na stałe kontroli na granicach kraju z innymi państwami Unii Europejskiej.
Dokładnie to samo zdanie w sprawie imigracji co AfD prezentuje obecnie CDU/CSU, której lider Friedrich Merz ma największe szanse na zastąpienie Olafa Scholza w fotelu kanclerskim. Partie chadeckie zamierzają już w najbliższą środę przedstawić w Bundestagu projekt ustawy zmieniającej gruntownie dotychczas politykę imigracyjną RFN. Chodzi o cały pakiet legislacyjny umożliwiający policji federalnej bezpośrednie wnioskowanie do sędziego rejonowego o tymczasowe aresztowanie osób zobowiązanych do opuszczenia kraju, co likwiduje dotychczasową skomplikowaną i długotrwałą ścieżkę biurokratyczną.