Koniec epoki Wielkiej Imigracji w Niemczech. „Całkowite wstrzymanie procedur azylowych”

Atak nożownika na grupę dzieci w bawarskim Aschaffenburgu kończy czasy Willkommenskultur, czyli kultury witania imigrantów. Awansuje także skrajnie prawicową AfD do roli sumienia narodu w tych sprawach.

Publikacja: 26.01.2025 21:29

28-letni Afgańczyk Enamullah O. zabił dwuletniego chłopca, a także przypadkowego mężczyznę, który st

28-letni Afgańczyk Enamullah O. zabił dwuletniego chłopca, a także przypadkowego mężczyznę, który starał się zapobiec masakrze.

Foto: REUTERS/Kai Pfaffenbach

Wszystko wskazuje na to, że zamach 28-letniego Afgańczyka Enamullaha O. na grupę przedszkolaków bawiących się w miejskim parku zmieni historię Niemiec. Zabił dwuletniego chłopca, a także przypadkowego mężczyznę, który starał się zapobiec masakrze. Jednak i tak ranna jeszcze została dwuletnia dziewczynka oraz dwie inne osoby.

Sprawa imigracji stała się natychmiast zasadniczym tematem toczącej się kampanii wyborczej do Bundestagu. Tuż przed Aschaffenburgiem 31 proc. obywateli uważało, że jest to temat najważniejszy, podczas gdy sprawy gospodarcze za taki uznało 34 proc. wyborców. Teraz, na trzy tygodnie przed głosowaniem, imigracja jest zapewne na pierwszym miejscu. 

Imigracja a Niemcy. CDU/CSU mówi to samo, co AfD

Od razu po tym zamachu pojawiły się propozycje szczelnego zamknięcia granic dla szukających azylu i wszelakich imigrantów. Tego domagała się od dawna skrajnie prawicowa AfD, na której sobotnim zjedzie wystąpił zdalnie Elon Musk z hasłem „Make Germany great again”.

Czytaj więcej

Niemcy po ataku nożownika. Na granicy z Polską pojawią się stałe kontrole?

Dokładnie to samo zdanie w sprawie imigracji co AfD prezentuje obecnie CDU/CSU, której lider Friedrich Merz ma największe szanse na zastąpienie Olafa Scholza w fotelu kanclerskim. Partie chadeckie zamierzają już w najbliższą środę przedstawić w Bundestagu projekt ustawy zmieniającej gruntownie dotychczas politykę imigracyjną RFN. Chodzi o cały pakiet legislacyjny umożliwiający policji federalnej bezpośrednie wnioskowanie do sędziego rejonowego o tymczasowe aresztowanie osób zobowiązanych do opuszczenia kraju, co likwiduje dotychczasową skomplikowaną i długotrwałą ścieżkę biurokratyczną.

W ostatnim dniu minionego roku takich osób było ponad 220 tys. To imigranci, których wnioski o azyl zostały odrzucone i formalnie podlegają deportacji. Proces idzie jednak jak po grudzie, głównie z powodów biurokratycznych. Policja ma też niemałe trudności z wytropieniem osób zagrożonych deportacją.

Niemcy. Otwieranie drogi skrajnej prawicy do rządu

Najbardziej kontrowersyjnym zamierzeniem CDU/CSU jest projekt automatycznego zawracania na granicy wszystkich imigrantów oraz osób poszukujących ochrony w Niemczech. W praktyce wszyscy zjawiający się na granicy przybysze mieliby być natychmiast odsyłani do kraju, z którego przybywają. „Oznacza to całkowite wstrzymanie procedur azylowych” – pisze „Bild”. Szczegóły projektu partii chadeckich nie są jeszcze znane. Jednak sama idea de facto likwidacji prawa do azylu budzi sprzeciw w środowisku SPD oraz Zielonych. 

Czytaj więcej

Olaf Scholz przeciwko wszystkim

Tym bardziej że chadecki projekt może zostać przyjęty przez Bundestag jedynie przy poparciu skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec (AfD). A to oznacza przełamanie politycznego ostracyzmu wobec tego ugrupowania kojarzonego z apologią epoki nazistowskiej. Innymi słowy, daje to, po praz pierwszy w historii AfD, prawo do decydowania o polityce rządu. – Najważniejsze, że nastąpi przełom w polityce azylowej, bez względu na to, kto za nią zagłosuje – broni się Friedrich Merz.

Całość mocno skomplikuje sytuację polityczną w Niemczech po wyborach 23 lutego. Z sondaży wynika, że zwycięska CDU/CSU będzie potrzebowała partnera koalicyjnego. Merz zapewnia, że nie ma mowy o współpracy z AfD. Pozostają SPD oraz Zieloni, którzy oskarżają Merza o zbliżenie z AfD, które zakończyć się może otwarciem tej partii drogi do współrządzenia krajem.

– Być może jeszcze nie po tych wyborach, ale wszystko zmierza w kierunku scenariusza austriackiego. Tam także długo trwała izolacja Wolnościowej Partii Austrii (FPÖ), co skończyło się tak, że jej lider otrzymał niedawno misję utworzenia rządu –mówi „Rzeczpospolitej” prof. Werner Patzelt, politolog z Drezna, ekspert od AfD.

Wszystko wskazuje na to, że zamach 28-letniego Afgańczyka Enamullaha O. na grupę przedszkolaków bawiących się w miejskim parku zmieni historię Niemiec. Zabił dwuletniego chłopca, a także przypadkowego mężczyznę, który starał się zapobiec masakrze. Jednak i tak ranna jeszcze została dwuletnia dziewczynka oraz dwie inne osoby.

Sprawa imigracji stała się natychmiast zasadniczym tematem toczącej się kampanii wyborczej do Bundestagu. Tuż przed Aschaffenburgiem 31 proc. obywateli uważało, że jest to temat najważniejszy, podczas gdy sprawy gospodarcze za taki uznało 34 proc. wyborców. Teraz, na trzy tygodnie przed głosowaniem, imigracja jest zapewne na pierwszym miejscu. 

Pozostało jeszcze 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wołodymyr Zełenski już w Polsce. Spotka się z Macronem i Scholzem
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Polityka
Holandia chce mieć dwa razy więcej żołnierzy. Czy wróci pobór?
Polityka
UE chciała wydać oświadczenie w sprawie wyborów na Białorusi. Węgrzy zablokowali
Polityka
Donald Trump robi czystki w agencjach rządowych. Konsternacja, chaos i niepewność
Materiał Promocyjny
7 powodów, dla których warto przejść na Małą Księgowość
Polityka
Aresztowania całą dobę. Prezydent Trump "rozczarowany tempem deportacji"
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku