– Bez triumfalizmu, stójmy twardo na ziemi. Musimy nadal walczyć. To się nie skończy, dopóki się nie skończy – podsumował Milanovic swój wynik. A zabrakło mu 1 pkt proc. do wygranej w pierwszej turze.
Jego głównym przeciwnikiem był i pozostanie pediatra, były minister szkolnictwa Dragan Primorac, ale zdobył o połowę mniej głosów.
Obaj przeciwnicy reprezentują dwie główne siły polityczne Chorwacji: Milanovic socjaldemokratów, a Primorac konserwatywną Chorwacką Wspólnotę Demokratyczną (HDZ). I obaj ze wszelkich sił starali się wyglądać na kandydatów niezależnych, unikając partyjnego poparcia.
Zoran Milanovic i Dragan Primorac – dwaj faworyci drugiej tury
HDZ rządzi w kraju, choć nie ma większości w parlamencie wybranym wiosną w przedterminowych wyborach. Rząd wstrząsany jest cały czas aferami korupcyjnymi. Najnowsza wybuchła już w grudniu, gdy pod zarzutem korupcji aresztowano ministra zdrowia. Od początku dekady co najmniej kilkudziesięciu ministrów HDZ musiało ustąpić z powodu podobnych zarzutów lub podejrzeń.