Azyl na Węgrzech dla polityka z Europy? Marcin Romanowski nie jest pierwszy

Marcin Romanowski nie jest pierwszym politykiem z pierwszych stron gazet, który schronił się przed wymiarem sprawiedliwości na Węgrzech Viktora Orbána. 20 listopada 2018 roku podobną decyzję - o udzieleniu mu azylu - usłyszał były premier jednego z państw europejskich.

Publikacja: 20.12.2024 12:15

Nikola Gruewski, Viktor Orbán. Zdjęcie archiwalne z 2007 roku

Nikola Gruewski, Viktor Orbán. Zdjęcie archiwalne z 2007 roku

Foto: PAP/EPA/Georgi Licovski

Chodzi o Nikołę Gruewskiego, byłego konserwatywnego premiera Macedonii Północnej, kraju, który ubiega się o członkostwo w UE.

Historia Gruewskiego jest jak z filmu. Zaczyna się od luksusowego samochodu, kuloodpornego mercedesa S600, który miał być nabyty przez rząd z naruszeniem przepisów. Od tego momentu akcja zaczyna przyspieszać. 

Nikoła Gruewski to były szef chrześcijańsko-demokratycznej partii o nazwie Wewnętrzna Macedońska Organizacja Rewolucyjna – Demokratyczna Partia Macedońskiej Jedności Narodowej. Gruewski był premierem przez 10 lat, od 2006 do 2016 roku. To wtedy został zmuszony do opuszczenia urzędu, w związku ze skandalem podsłuchowym – podsłuchy w rządzonym przez niego państwie miały być stosowane wobec 20 tysięcy osób, czyli co setnego obywatela. Ale wokół Gruewskiego toczyło się także kilka dochodzeń w sprawie korupcji, nadużycia władzy, oszustw wyborczych i nielegalnych podsłuchów. Polityk przekonywał, że sprawa ma podtekst polityczny. 

Czytaj więcej

Były premier Macedonii ucieka z kraju

W 2016 roku Gruewski został skazany na dwa lata więzienia za wywieranie nacisków na urzędników w sprawie zakupu ze środków publicznych – od faworyzowanej przez niego firmy – luksusowego, kuloodpornego mercedesa wartego około 600 tysięcy euro. 9 listopada 2018 roku Gruewski miał stawić się w więzieniu, ale ślad po nim zaginął. W końcu w mediach społecznościowych pojawił się wpis byłego premiera: „Jestem w Budapeszcie i poprosiłem o azyl polityczny”. 

Przez granicę w samochodzie węgierskiej ambasady

Jak Gruewski dostał się na Węgry? Mimo oficjalnych oświadczeń, że władze Węgier nie miały z ucieczką Gruewskiego nic wspólnego okazało się, że były premier Macedonii wyjechał na Węgry przez Albanię samochodem należącym do węgierskiej ambasady.

Rzecznik albańskiej policji relacjonował wtedy, że „były premier Macedonii był pasażerem samochodu węgierskiej ambasady w Tiranie, o numerach rejestracyjnych CD 1013A”. Sam Gruewski wyjaśnił, że udał się najpierw do stolicy Albanii, gdzie w ambasadzie Węgier złożył wniosek o azyl. Stamtąd pojechał do Czarnogóry i Serbii, skąd dotarł do Budapesztu autem.

Ponieważ macedoński sąd zatrzymał mu paszport, na granicach były premier na granicy legitymował się dowodem osobistym. Gdy jednak pogranicznik na granicy Serbii i Węgier poprosił go o paszport, ponieważ taki jest wymóg przy wyjeździe z Serbii do Unii Europejskiej, Gruewski okazał specjalne zaświadczenie węgierskich władz, które zezwalało mu na jednorazowe przekroczenie granicy. 

Wówczas szef gabinetu premiera Węgier Viktora Orbána, Gergely Gulyas – ten sam, który w miniony czwartek potwierdził, że na Węgrzech jest poszukiwany w Polsce Marcin Romanowski – poinformował, że Gruewski „zwrócił się o azyl” do Budapesztu, zgłaszając się do ambasady. Dodał, że Węgry „nie odegrały żadnej roli” w tej sprawie.

Władze Węgier przyznały Gruewskiemu status uchodźcy, pasujący do formalnej definicji. W Budapeszcie uznano, że zarzuty wobec niego są fikcyjne, wyrok jest elementem prześladowań, związanych z działalnością i poglądami politycznymi. Sam Gruewski przekonywał zaś, że w jego kraju nie ma niezależnego sądownictwa i że stał się celem przestępców, którzy grozili, że zabiją go w więzieniu. 

Sprawa Gruewskiego: Viktor Orbán nabiera wody w usta

I wtedy, i dziś, Viktor Orbán nie tłumaczył decyzji o przyznaniu azylu. W sprawie Marcina Romanowskiego wybrał uogólnienia. - Oferujemy schronienie każdemu, kto spotyka się z prześladowaniami politycznymi w swoim kraju – stwierdził krótko w rozmowie z dziennikarzami w Brukseli.

Kiedy jednak padły pytania o konkrety Orbán twierdził, że „nie zna szczegółów” sprawy, że „proces prawny trwa”. - O co wam chodzi? - pytał polskich dziennikarzy w Brukseli. 

Czytaj więcej

Orbán pytany o sprawę Romanowskiego. "O co wam chodzi?"

Zamiast tłumaczyć motywy decyzji, Orbán wybrał atak. - Jedyne, co wiem (w tej sprawie), to że relacje pomiędzy Polską a Węgrami nie są dobre – powiedział. 

Marcin Romanowski, który otrzymał azyl na Węgrzech, jest podejrzanym w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. W czwartek, 19 grudnia, Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował o wydaniu Europejskiego Nakazu Aresztowania wobec posła PiS i byłego wiceministra sprawiedliwości.

Jair Bolsonaro w węgierskiej ambasadzie

Ale nie tylko w sprawie Gruewskiego rząd Węgier udzielił schronienia politykowi ściganemu w swoim kraju. Oprócz byłego premiera Macedonii z takiej ochrony skorzystał także w połowie lutego były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro, który był ścigany przez wymiar sprawiedliwości za szereg przestępstw. Kilka dni wcześniej policja odebrała mu paszport. Media ujawniły, że niedługo po utracie paszportu Bolsonaro spędził dwie noce w węgierskiej ambasadzie.

Z kolei na początku czerwca dziennikarze śledczy z portalu Frontstory.pl poinformowali, że w luksusowym hotelu w Budapeszcie od kilku miesięcy przebywał Daniel Obajtek, były szef Orlenu, poszukiwany wówczas w Polsce przez komisję śledczą i prokuraturę. 

Kontrowersyjne węgierskie przepisy dotyczące uchodźców

W kontekście sprawy Romanowskiego i Gruewskiego przypomina się przyjęcie na Węgrzech kontrowersyjnych, niezwykle ostrych przepisów wobec uchodźców i ustawę, określaną przez partię Fidesz mianem „Stop Soros” z 2018 roku.

W 2018 roku w życie weszła nowelizacja węgierskiej konstytucji, zmiany dotyczyły również kodeksu karnego, a także ustaw o statusie uchodźcy i o policji. Zmiany zakładały, że „obca ludność nie może być osiedlana na Węgrzech” a obywatele innych państw – poza tymi, którzy w ramach UE podlegali swobodnemu przepływowi osób – mogą przebywać na Węgrzech wyłącznie na podstawie indywidualnie wyrażonej zgody władz. 

Przepisy te zostały uznane przez Trybunał Sprawiedliwości UE za niezgodne z unijnym prawem. 

Chodzi o Nikołę Gruewskiego, byłego konserwatywnego premiera Macedonii Północnej, kraju, który ubiega się o członkostwo w UE.

Historia Gruewskiego jest jak z filmu. Zaczyna się od luksusowego samochodu, kuloodpornego mercedesa S600, który miał być nabyty przez rząd z naruszeniem przepisów. Od tego momentu akcja zaczyna przyspieszać. 

Pozostało jeszcze 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
USA ogłoszą pakiet uzbrojenia dla Ukrainy. Jego wartość to 1,2 miliarda dolarów
Polityka
Elon Musk pisze o wyborach w Niemczech. „Oni mogą uratować kraj”
Polityka
80. rocznica wyzwolenia Auschwitz: Netanjahu obawia się aresztowania
Polityka
USA zagrożone paraliżem. Kongres odrzucił prowizorium budżetowe wspierane przez Trumpa
Polityka
Orbán pytany o sprawę Romanowskiego. "O co wam chodzi?"
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10