– Partia jest narzędziem, instrumentem, który się wymienia, jak się zużyje. Ważniejsi niż partia są ludzie – mówi „Rzeczpospolitej” jeden z liderów Rodaków Kamratów Wojciech Olszański, znany jako „Jaszczur” lub Aleksander Jabłonowski. Twierdzi, że nie przejęła go decyzja Sądu Okręgowego w Warszawie, który 18 listopada zdecydował o wykreśleniu jego ugrupowania Rodacy Kamraci z ewidencji partii politycznych.
Decyzja sądu o rejestracji partii wywołała liczne kontrowersje i sprzeciw prokuratury
Czytaj więcej
Zdaniem sądu Wojciech Olszański znieważył osoby pochodzenia żydowskiego. To jeden z coraz liczniejszych wyroków wobec lidera Rodaków Kamratów, ale popularności tego ruchu nie wydaje się to szkodzić.
Głośno stało się o nim po wiecu w Święto Niepodległości w 2021 roku w Kaliszu, podczas którego wznoszono antysemickie hasła, a organizatorzy spalili kopię średniowiecznego przywileju tolerancyjnego dla Żydów. Po tym wydarzeniu Olszański z Osadowskim trafili na kilka tygodni do aresztu, co rozpoczęło ich liczne perypetie z wymiarem sprawiedliwości. Kłopoty z prawem mieli też inni sympatycy ruchu kamrackiego, który często opisywany jest jako prorosyjski i szowinistyczny.
– Mamy jasny światopogląd, związany z polskim interesem narodowym. Jesteśmy po prostu prawdziwi – twierdzi Wojciech Olszański. Jednak inną opinię ma na ten temat prokuratura. Jak pisaliśmy w 2023 roku, w czasach, gdy prokuratorem generalnym był Zbigniew Ziobro, wniosła do sądu o zmianę decyzji o rejestracji partii, twierdząc, że jej działalność narusza konstytucję.