Szymon Hołownia o immunitecie posła Konfederacji: No nieźle pan poseł nawywijał

- Powiem szczerze: to już nawet nie jest ułańska fantazja - tak marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, skomentował wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu posłowi Konfederacji, Ryszardowi Wilkowi.

Publikacja: 09.10.2024 10:19

Ryszard Wilk i Szymon Hołownia

Ryszard Wilk i Szymon Hołownia

Foto: PAP, Tomasz Gzell, Marcin Obara

arb

Prokurator generalny skierował do marszałka Sejmu wnioski o uchylenie immunitetów dwóm posłom - Łukaszowi Mejzie (klub PiS) oraz Ryszardowi Wilkowi (poseł Konfederacji). W przypadku tego drugiego wniosek dotyczy podejrzenia o popełnienie trzech przestępstw: stosowania groźby bezprawnej w celu zmuszenia funkcjonariusza Policji do zaniechania podejmowanej przez niego interwencji mającej na celu ochronę życia i zdrowia posła; naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza Policji w związku z podejmowaną przez niego interwencją mającą na celu ochronę życia i zdrowa posła oraz znieważenia funkcjonariuszy Policji podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych.

Szymon Hołownia o pośle Konfederacji: To już nawet nie jest ułańska fantazja

- W sprawie posła Wilka muszę powiedzieć, że przeczytałem dzisiaj ten wniosek... no nieźle pan poseł nawywijał - tak sprawę skomentował marszałek Hołownia.

- Powiem szczerze: to już nawet nie jest ułańska fantazja. Zapowiedzi, które formułował... to jest trochę śmieszne, trochę straszne. Ja nie wiem ile trzeba mieć w sobie wchłoniętego, żeby w ten sposób się zachowywać - dodał.

Hołownia poinformował też, że obecnie oba wnioski są poddawane kontroli formalnej, a potem natychmiast trafią do komisji regulaminowej. Następnie wnioski te przegłosuje cały Sejm.

Czytaj więcej

Biorą się za immunitet Ryszarda Wilka. Prokuratura wnioskuje do Marszałka Sejmu

W sprawie posła Wilka "w postępowaniu zgromadzono materiał dowodowy w postaci m.in. zeznań osób postronnych będących świadkami zdarzenia, zeznań funkcjonariuszy Policji podejmujących interwencję w celu ochrony życia i zdrowia posła Ryszarda Wilka, oględzin telefonu funkcjonariusza Policji, danych telekomunikacyjnych sieci Orange Polska oraz dowodu z oględzin zapisu tzw. kamer nasobnych rejestrujących przebieg zdarzenia, w które wyposażeni byli funkcjonariusze Policji podejmujący czynności" - czytamy we wniosku ws. immunitetu posła Konfederacji.

Stres i emocje zawsze znajdą jakieś ujście, ale nigdy nie powinny w taki sposób. Spotkałem się już z policjantami i wyjaśniliśmy sobie sprawy, przyjęli moje przeprosiny

Ryszard Wilk, wpis na Facebooku z 22 maja

Co zrobił poseł Konfederacji Ryszard Wilk w maju tego roku?

W maju „Gazeta Wyborcza” opisała, że 17 maja policja otrzymała zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie siedzącym na jezdni w Kamionce Małej (woj. małopolskie). Jak się okazało, był to poseł Konfederacji, Ryszard Wilk. Policjanci po przybyciu na miejsce musieli podnieść posła z ziemi i zaprowadzić do radiowozu. Wtedy poseł pokazał im legitymację poselską, a policjanci wezwali jego brata, by odwiózł polityka do domu.

Wcześniej poseł miał jednak wyzywać policjantów i grozić im. Miał też rzucić się na jednego z interweniujących policjantów i zerwać z jego munduru pagon oraz kamerę - relacjonowała w maju „Gazeta Wyborcza”.

Po nagłośnieniu incydentu Wilk na swoim profilu na Facebooku zapewniał, że „nie zamierza korzystać z żadnych przywilejów poselskich”. "Potwierdzam, że taka sytuacja miała miejsce. Stres i emocje zawsze znajdą jakieś ujście, ale nigdy nie powinny w taki sposób. Spotkałem się już z policjantami i wyjaśniliśmy sobie sprawy, przyjęli moje przeprosiny, natomiast sprawa zrobiła się medialna. Przepraszam Was wszystkich za powstałą sytuację. Szczegółów zdarzenia nie będę komentować. Mam nadzieję, że sytuacja nie będzie tego wymagać, ale nie zamierzam korzystać z żadnych przywilejów poselskich w tej sprawie" - napisał w oświadczeniu.

Ryszard Wilk to polityk współtworzącej Konfederację Nowej Nadziei. Do Sejmu dostał się z okręgu nowosądeckiego uzyskując 19 374 głosów (był liderem listy). W wyborach samorządowych bezskutecznie starał się o urząd burmistrza Nowego Sącza. W wyborach do PE zdobył 7 748 głosów startując z szóstego miejsca na liście Konfederacji w okręgu numer 12 i nie zdobył mandatu.

Prokurator generalny skierował do marszałka Sejmu wnioski o uchylenie immunitetów dwóm posłom - Łukaszowi Mejzie (klub PiS) oraz Ryszardowi Wilkowi (poseł Konfederacji). W przypadku tego drugiego wniosek dotyczy podejrzenia o popełnienie trzech przestępstw: stosowania groźby bezprawnej w celu zmuszenia funkcjonariusza Policji do zaniechania podejmowanej przez niego interwencji mającej na celu ochronę życia i zdrowia posła; naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza Policji w związku z podejmowaną przez niego interwencją mającą na celu ochronę życia i zdrowa posła oraz znieważenia funkcjonariuszy Policji podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Polityka
Polska 2050 z gotowym projektem obniżenia składki zdrowotnej. Wiemy, od kiedy
Polityka
Co z Polską 2050 i PSL? Bartosz Romowicz: Trzecia Droga się nie wypaliła
Polityka
Uchodźców za dużo, pieniędzy za mało. Rząd uruchamia 19,6 mln złotych z rezerwy
Polityka
Zuzanna Dąbrowska: Budżet 2025 – baśń o lewicy i premierze