Aktualizacja: 24.11.2024 23:09 Publikacja: 07.10.2023 08:28
Premier Mateusz Morawiecki
Foto: AFP
Ten pierwszy to działania na pokaz, w tym wypadku wyłącznie krajowy, W walce natomiast liczy się nie wrażenie, ale siła, spryt, inteligencja. Tego PiS w ogóle w relacjach międzynarodowych nie pokazuje. Ale być może nie o to chodzi. Bo celem jest nie uzyskanie czegoś konkretnego i korzystnego dla Polski w Unii, ale ugranie punktów w przedwyborczej gorączce.
Przypomnijmy najpierw fakty. Od 2015 roku Unia próbuje uporządkować politykę migracyjną. Wcześniej obowiązująca zasada, że uchodźca prosi o azyl w miejscu przekroczenia granicy UE, po prostu nie działa. Bo setki tysięcy imigrantów przekraczają granice Grecji i Włoch i te nie są w stanie ani upilnować swoich morskich granic (to fizycznie niemożliwe), ani zająć się wszystkimi proszącymi o ochronę międzynarodową. Wielu z nich puszczają więc dalej — do Niemiec, Francji, Holandii, Belgii, Szwecji, czy Wielkiej Brytanii. Teoretycznie każdy ma interes, żeby politykę migracyjną uporządkować. Ale przez wiele lat negocjacji nie udaje się znaleźć równowagi między tymi, którzy chcą więcej odpowiedzialności ze strony państw granicznych, czyli żeby Włochy i Grecja faktycznie kontrolowały imigrantów. I tymi, którzy chcą więcej solidarności, czyli, żeby inne państwa pomogły w razie, gdy kraje graniczne doświadczają naprawdę wielkiej fali uchodźców. W całym pakiecie chodzi generalnie o zaostrzenie polityki migracyjnej, bo taka jest teraz atmosfera w UE. A więc więcej kontroli na granicach, łącznie z murami jak ten na granicy polsko-białoruskiej, szybsze rozpatrywanie wniosków azylowych i odsiewanie na wczesnym etapie tych, którzy na ochronę międzynarodową nie zasługują, efektywne odsyłanie ich do domu, wreszcie umowy z satrapami, jak tunezyjski dyktator Kasi Saied. Za unijne pieniądze miałby on pilnować swoich wybrzeży, żeby ani Tunezyjczycy, ani przybysze z innych państw Afryki, nie wyruszali tamtą w podróż do Europy. Te wszystkie punkty praktycznie nie budzą kontrowersji (poza Niemcami, gdzie zielona część rządu czasem protestuje). Ale punkt o solidarności, czyli niesieniu pomocy krajowi zmagającemu się z gwałtownym napływem imigrantów, ciągle jest kontrowersyjny. Bruksela proponuje więc kompromis. Nie będzie obowiązkowej relokacji migrantów, której tak nie chce Europa Środkowowschodnia, szczególnie Polska i Węgry. Obowiązkowa będzie jednak solidarność, czyli do wyboru albo relokacją, albo pomoc finansowa (po 20 tyś, euro jednorazowo na uchodźcę), albo pomoc organizacyjno-techniczna krajowi granicznemu. Przy czym, tu wyraźny gest w stronę Polski, kraje które w latach poprzedzających kryzys przyjęły dużo imigrantów (jak Polska uchodźców unijnych) z obowiązku solidarności zostaną zwolnione. To nie wystarcza do przekonania PiS (i Orbana), choć wiadomo, że nie o samych imigrantów tu chodzi, skoro w tym samym czasie rząd w procesie noszącym zmiana korupcji rozdaje tysiące wiz, bo gospodarka faktycznie potrzebuje rąk do pracy.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan i jego rosyjski odpowiednik Władimir Putin przeprowadzili rozmowę telefoniczną, która poświęcona była współpracy ich krajów.
Izba Przygotowawcza Międzynarodowego Trybunału Karnego wydała nakaz aresztowania premiera Izraela, Beniamina Netanjahu i byłego już ministra obrony Jo'awa Gallanta.
Rosja stanowi bezpośrednie zagrożenie dla królestwa – uważa szwedzki minister obrony Pal Jonson. Jednak jego zdaniem Moskwa nie ma wojskowej przewagi nad NATO w basenie Morza Bałtyckiego.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która z wykształcenia jest lekarką, udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Do zdarzenia doszło podczas lotu linii lotniczych Swiss Air LX780, lecącego z Zurychu do Brukseli.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Pete Hegseth, weteran amerykańskiej armii, komentator Fox News a obecnie kandydat Donalda Trumpa na sekretarza obrony, w 2017 roku został oskarżony o napaść seksualną - wynika z akt kalifornijskiej policji.
Policja ujawniła nowe informacje w sprawie incydentu, do którego doszło w sobotę na warszawskiej Pradze. "Policjant, z którego broni padł strzał, służbę w policji pełnił od ponad roku, ukończył niezbędne szkolenie i pozytywnie zdał egzaminy" – podkreślono, odnosząc się do sprawy funkcjonariusza, który śmiertelnie postrzelił kolegę podczas interwencji.
Media donoszą o pojawieniu się w Portugalii pochodzącego z Azji komara tygrysiego. Jego ukąszenie może być groźne dla ludzi i zwierząt.
Żądanie alimentów od byłego partnera sąd może ocenić jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego - tłumaczy adwokatka Maria Sankowska-Borman z Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego.
Wybitna indywidualność wśród wykonawców muzyki dawnej, Francuz Alexis Kossenko, został oskarżony przez studentów i muzyków o niedozwolone zachowania. Artysta rezygnuje z występów, nie pojawi się też na grudniowych koncertach w Warszawie.
„Nowy świat na Marsie” Roberta Zubrina należy czytać wraz z wcześniejszą książką „Czas Marsa”, która ukazała się w połowie lat 90. A to w celu odnotowania zmian, jakie nastąpiły w astronautyce w ciągu ostatnich 30 lat.
„Abalone Go” to podróżna wersja klasycznej gry logicznej.
Poezja Zdzisława Lipińskiego jest zdyscyplinowana i skondensowana. Bardziej uwydatnia ciszę, przeciwwagę dla rozgadanej kultury masowej.
„Viva Tu” to pierwsza płyta Manu Chao od 17 lat. Artysta wynagradza nam oczekiwanie z nawiązką.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas