Niemiecki rząd zatwierdza plan legalizacji marihuany w celach rekreacyjnych

Niemiecki rząd zatwierdził projekt ustawy legalizującej zakup i posiadanie niewielkich ilości marihuany do celów rekreacyjnych. Pomysł ten spotkał się z krytyką ze strony opozycyjnych polityków i sędziów.

Publikacja: 16.08.2023 14:57

Niemiecki minister zdrowia Karl Lauterbach na tle plakatu kampanii na rzecz legalizacji marihuany

Niemiecki minister zdrowia Karl Lauterbach na tle plakatu kampanii na rzecz legalizacji marihuany

Foto: AFP

Ustawa, która musi jeszcze przejść przez parlament, pozwoli dorosłym na posiadanie do 25 gramów marihuany i uprawę do trzech roślin na własny użytek.

Ludzie będą również mogli dołączać do niekomercyjnych "klubów konopnych" liczących do 500 członków, w których narkotyk będzie można legalnie uprawiać i kupować.

Minister zdrowia Karl Lauterbach nazwał projekt ustawy "punktem zwrotnym" w niemieckim podejściu do konopi indyjskich.

Złagodzone podejście pozwoliłoby rozprawić się z czarnym rynkiem i przestępczością związaną z narkotykami, odciążyć organy ścigania i umożliwić bezpieczniejszą konsumpcję marihuany - ocenił minister.

Nieletni nadal nie będą mogli zażywać narkotyku, a rząd rozpocznie kampanię ostrzegającą przed zagrożeniami dla zdrowia, szczególnie dla młodych ludzi.

- Nikt nie powinien źle zrozumieć prawa. Używanie marihuany zostanie zalegalizowane. Ale nadal jest to niebezpieczne - powiedział Lauterbach.

Konserwatywni niemieccy politycy przeciw legalizacji marihuany w celach rekreacyjnych

Proponowane przepisy są projektem trójpartyjnej koalicji kanclerza Olafa Scholza. Projekt ustawy jest jednak mniej ambitny niż pierwotnie zakładano.

Plany dotyczące zezwolenia na powszechną sprzedaż marihuany w licencjonowanych sklepach zostały porzucone w kwietniu po tym, jak Komisja Europejska zgłosiła swoje zastrzeżenia.

Niemiecki rząd koalicyjny zrobił "znaczący krok w kierunku postępowej, realistycznej polityki narkotykowej" - powiedział minister rolnictwa Cem Ozdemir.

Z decyzją rządu nie zgadzają się konserwatywni politycy. Regionalny minister zdrowia Bawarii Klaus Holetschek z opozycyjnej, centroprawicowej partii CDU nazwał plany "nieodpowiedzialnymi" i powiedział, że przykłady z zagranicy pokazały, że liberalizacja w niewielkim stopniu ogranicza czarny rynek.

- Depenalizacja używania marihuany rażąco zagraża osobom w wieku od 18 do 21 lat - powiedział, wskazując na zagrożenia dla zdrowia wynikające z konsumpcji marihuany na wciąż rozwijające się mózgi.

Niemieckie Stowarzyszenie Sędziów stwierdziło, że przepisy te zwiększyłyby biurokrację i przysporzyłyby więcej obciążeń systemowi sądowniczemu, zamiast go odciążyć.

Niemcy planują kolejne fazy legalizacji marihuany

Jeśli ustawa zostanie przyjęta, rząd zamierza dokonać przeglądu społecznego wpływu nowych przepisów po czterech latach.

Rząd zapowiedział również, że planuje drugą fazę, która obejmowałaby testowanie produkcji i sprzedaży konopi indyjskich w wyspecjalizowanych sklepach na podstawie licencji rządowych w wybranych regionach.

Ustawa, która musi jeszcze przejść przez parlament, pozwoli dorosłym na posiadanie do 25 gramów marihuany i uprawę do trzech roślin na własny użytek.

Ludzie będą również mogli dołączać do niekomercyjnych "klubów konopnych" liczących do 500 członków, w których narkotyk będzie można legalnie uprawiać i kupować.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Eksplozja Nord Stream. Co śledczy z Niemiec zarzucają Polsce? "Nie do pomyślenia"
Polityka
Były wiceprezydent z partii Donalda Trumpa zagłosuje na Kamalę Harris
Polityka
Nowy rząd Francji bez lewicy. Emmanuel Macron oskarżony o to, że "ukradł wybory"
Polityka
"Oskarżony jest kandydatem". Donald Trump nie usłyszy wyroku przed wyborami
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Polityka
Nagła rezygnacja kandydata Słowenii na komisarza po rozmowie z Ursulą von der Leyen. "Nie podzielamy koncepcji"
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki