Atmosferę na sejmowej sali w czwartek najlepiej oddaje fakt, że politycy PiS na debatę dotyczącą uchwały o Janie Pawle II zabrali kartonowe wizerunki papieża. Debata była pełna emocji. – Wy chcecie zapisać Jana Pawła II do PiS, nie chcecie go bronić. Wasze działanie niczemu dobremu nie służy. Pomyślcie sobie, co powiedziałby Jan Paweł II, co myślałby, gdyby słuchał tego, co jest w Radiu Szczecin? – mówił do polityków PiS poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal. – Wstydź się! – replikował prowadzący obrady wicemarszałek Sejmu z PiS Ryszard Terlecki.
W czwartek Sejm zajmował się tekstem uchwały dotyczącej – jak chciało PiS – „obrony dobrego imienia Jana Pawła II”. Niespodziewanie jednak własny projekt uchwały – o upamiętnieniu świętego Jana Pawła II – zgłosiło PSL. Tekst PiS zawiera odniesienie do „nagonki”, tekst PSL – jest przypomnieniem zasług Jana Pawła II. Ostatecznie w trakcie prac komisji połączono obydwa projekty, a wiodącym projektem została propozycja PiS.
Czytaj więcej
Polska stacja o amerykańskim kapitale, której zresztą ambasador Mark Brzeziński jest częstym gościem, prowadzi do osłabienia zdolności obronnych, emitując krytyczne reportaże o papieżu Janie Pawle II?
Politycy opozycji, z którymi rozmawialiśmy w kuluarach, zgodnie przyznają, że zgłoszenie uchwały, jak i inne działania PiS, to próba przekucia dyskusji, która wybuchła po publikacji materiału TVN24 o Janie Pawle II na temat czysto polityczny i kampanijny. Swój spot w sprawie obrony papieża przygotował premier Mateusz Morawiecki. A rzecznik rządu Piotr Müller wspominał, że „te osoby, które dzisiaj próbują atakować Jana Pawła II, służą po prostu przeciwko polskiej tożsamości”. Müller podkreślał, że „toczymy teraz ważną bitwę”.
To nie wszystko. W czwartek po południu, jeszcze przed głosowaniem, pojawiła się informacja, że MSZ wezwało ambasadora USA Marka Brzezinskiego „w związku działaniami jednej ze stacji telewizyjnych, będącej inwestorem na polskim rynku”. MSZ w komunikacie oświadczyło też, że „MSZ uznaje, że potencjalne skutki tych działań są tożsame z celami wojny hybrydowej mającej na celu doprowadzenie do podziałów i napięć w polskim społeczeństwie”.